Polityka i Społeczeństwo

Skandaliczna decyzja. By sfinansować przywileje władzy, rząd zabierze miliony na chore dzieci

Miał być "umiar", są setki tysięcy na luksusy ministrów. Ujawniono kolejne gigantyczne przywileje władzy
Fot. P. Tracz / KPRM

Gdy dochodziło do przekształcenia Biura Ochrony Rządu w Służbę Ochrony Państwa, ówczesna premier Beata Szydło podjęła decyzję, by rozliczyć wszystkie zaległości BOR względem jej funkcjonariuszy, w tym przede wszystkim niewypłacane przez ponad 16 lat dodatki mieszkaniowe, które przysługiwały funkcjonariuszom tej formacji (w SOP to uprawnienie miało zostać zlikwidowane). O wypłacie ekwiwalentu decydować miała kolejność złożenia wniosku przez byłych funkcjonariuszy BOR. Jak donosiły wówczas media, w 2016 roku Biuro wypłaciło z tego tytułu 14 funkcjonariuszom ekwiwalent na kwotę 4 mln 161 tysięcy złotych (średnio wychodzi po ok. 300 tys zł na głowę).

W nowej ustawie ustalono, że rozliczenie tych dodatków zostanie rozciągnięte w okresie 10 lat. Nie ma się co dziwić, że wnioski w tej sprawie zasypały SOP (następcę prawnego BOR), a oczekiwania funkcjonariuszy znacznie przerosły możliwości polskiego budżetu na bieżący rok. Mowa o kwotach niebagatelnych. Jak ustalił Fakt, w tym roku załapała się na niego tylko jedna osoba. Były BOR-owiec dostał  260 tys. zł! A to była tylko jedna z transz. – Na wypłatę ekwiwalentu czeka jeszcze 160 byłych funkcjonariuszy i emerytów – powiedziała dziennikowi mł. chor. SOP Anna Gdula-Bomba, rzeczniczka formacji. Wszystko dlatego, że wskutek zapaści kadrowej w nowej służbie (głośno o niej w ostatnich dniach na wskutek szeregu kolizji drogowych rządowych kierowców) dodatek przywrócono także dla nowych funkcjonariuszy. To wygenerowało dużą dziurę w budżecie i problemy z obsługą wniosków o wypłatę dodatków lub ekwiwalentów.

Aby ten problem choćby częściowo rozwiązać, właśnie okazało się, że w rządzie zapadła decyzja, by jeszcze w tym roku wygospodarować dodatkowe 25 milionów złotych na ten cel. Problem w tym, że środki te mają zostać przesunięte z rezerwy przeznaczonej na finansowanie jednego z najważniejszych programów PiS – Za Życiem. To właśnie z tego programu finansowana ma być pomoc dla nieuleczalnie chorych i niepełnosprawnych dzieci! Zdaniem resortu finansów oraz posłów z sejmowej komisji finansów można ją spożytkować dla funkcjonariuszy SOP, bowiem w przeciwnym wypadku w ogóle nie zostanie wykorzystana.

Kontrowersyjną decyzję rządzących skomentowała na Twitterze posłanka Platformy Obywatelskiej oraz była premier Ewa Kopacz.

Źródło: Fakt

Fot. P. Tracz / KPRM

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie