Polityka i Społeczeństwo

Skąd taka aktywność Anny Zalewskiej w mediach? Może chodzić o zniszczenie ważnego polityka PiS

Anna Zalewska z PiS zawładnęła mediami i można odnieść wrażenie, że wykupiła w nich abonament. Powodem tego może być chęć “wykończenia” ważnego konkurenta.

Anna Zalewska, była minister edukacji, aktualnie europosłanka, od pewnego czasu jest coraz bardziej widoczna w tradycyjnych mediach. Można odnieść wrażenie, że z dnia na dzień wykupiła w nich abonament. Jej zapowiedź obecności w niedzielnych programach politycznych robi wrażenie. Jednym ciągiem przeszła przez Radio Zet, TVN24 oraz TVP.Info.

https://twitter.com/AnnaZalewskaMEP/status/1451929745579458562

PiS postanowił reaktywować Annę Zalewską. W ZET Stankiewicz litościwie prosi by nie przypominać sprawy okradania kontenerów PCK a TVN24 Piasecki kompromituje ją pytaniami o skład KRS. Masakra – zwrócił uwagę Paweł Wroński z “Gazety Wyborczej”.

Jej nagła aktywność nie uszła uwadze polityków. Jak informuje Wprost.pl, może tu chodzić o “wykończenie” ważnego konkurenta na Dolnym Śląsku, którym jest Michał Dworczyk. Dworczyk powycinał ludzi kojarzonych z Zalewską, a teraz ma problem z ujawnianymi przez hakerów mailami pochodzącymi rzekomo z jego skrzynki. Była szefowa resortu edukacji, podobno chce to wykorzystać.

To wygląda na totalną ofensywę. Zalewska zabiła już wiatraki (była liderką ustawy antywiatrakowej), szkoły, a teraz bierze się za Dworczyka – mówi w rozmowie z portalem polityk Platformy Obywatelskiej z Dolnego Śląska.

Zbliżają się wybory, a wpływy Anny Zalewskiego na Dolnym Śląsku się skurczyły. Jest prawdopodobne, że w jakiejś części chce je odzyskać, bo jej ludzie także chcieliby mieć dobre miejsca na listach.

Źródło: Wprost.pl 

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie