17-letni syn Aleksandra Łukaszenki nie będzie tracił czasu na studia, bo – według przywódcy Białorusi – jest “za mądry”. Tę tezę mieli potwierdzić naukowcy!
Niewiele wiadomo o prywatnym życiu Aleksandra Łukaszenki, jednak pewne jest, że białoruski dyktator ma trzech synów. Wiktara, który jest doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego i zasiada w Radzie Bezpieczeństwa, Dymitra, który jest ponoć prawnikiem specjalizującym się w prawie międzynarodowym i Mikołaja zwanego Kolą.
Obecnie 17-letni Kola, najmłodszy syn Łukaszenki, jest typowany na następcę ojca. Opinia publiczna dowiedziała się o jego istnieniu dopiero wtedy, gdy miał cztery lata. Mówi się, że to on jest oczkiem w głowie Łukaszenki. Wiadomo również, że matką Koli nie jest oficjalna pierwsza dama.
W sierpniu Kola skończy osiemnaście lat i teoretycznie powinien zacząć rozglądać się za jakąś uczelnią, wybrać kierunek studiów, którym chciałby się poświęcić. Nic takiego się jednak nie wydarzy. Powód? Aż trudno w to uwierzyć.
Według Łukaszenki Kola jest “za mądry” na studiowanie. Co więcej, potwierdzili to naukowcy z Państwowej Akademi Nauk. – Jest generalnie utalentowanym chłopakiem. Jest dobry w biologii i chemii. Nikt nie powie, że Łukaszenka chce go gdzieś wciągnąć. Eksperci z akademii nauk, którzy go często testują, mówią, że już ukończył studia. Na uczelni nie ma nic do roboty – wyjaśnił dumny ojciec.
Czytaj również:
- Ten dzień przejdzie do historii. “Wiadomości” skrytykowały rząd PiS-u! Kurski zmienia front?
- To będzie hit roku! Ten film z Morawieckim i Macierewiczem w roli głównej rozgrzewa internet do czerwoności [WIDEO]
- Putin straszy Zachód po rozmowie z Macronem. Padły słowa o broni atomowej
Źródło: o2.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU