Senat decydował dziś, czy popierana przez PiS Lidia Staroń zostanie powołana na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Wynik można uznać za niespodziankę
Głosowanie w Senacie
Senat głosował dziś nad wyborem Lidii Staroń na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich. Izba wyższa zajęła się sprawą błyskawicznie – miała na to 30 dni od zatwierdzenia kandydatury Staroń przez Sejm, zrobiono to jednak już w tym samym tygodniu.
– Nie wiedziałam, że to jutro. Zawsze to jest 30 dni, a teraz dwa dni. Dopiero się o tym dowiedziałam – dziwiła się sama kandydatka w rozmowie z TVN24.
– Myślę, że pani senator jest wszystkim w Senacie dobrze znana, jest senatorem kilku kadencji, wiemy, jaka jest jej droga polityczna, dokonania, dorobek. Myślę, że od strony merytorycznej debata jest formalnością – komentował na antenie TVN24 wicemarszałek senatu Marek Pęk. Rzeczywistość mocno zweryfikowała jego słowa.
Ostatecznie Senat odrzucił kandydaturę Lidii Staroń na RPO. W głosowaniu za jej kandydaturą opowiedziało się zaledwie 45 senatorów, przeciw było 51, a 3 wstrzymało się od głosu. Głosowanie poprzedziła debata, o której Staroń chciałaby jak najszybciej zapomnieć. Kandydatka PiS odpowiadała na pytania senatorów i trudno nazwać jej występ przekonywającym. Staroń unikała odpowiedzi na pytania, zbywała je formułką, że “rzecznik nie powinien być politykiem”, a pytania są polityczne. Senatorowie nie mieli jednak litości, pytali m.in. o niesławny wyrok TK ws. prawa aborcyjnego czy o podejście rządu do wyroków TSUE. Staroń za wszelką cenę unikała odpowiedzi, a recytacja formułek z pewnością nie sprawiała pozytywnego wrażenia.
– Trzeba anulować odpowiedzi, bo przegramy – kpił na Twitterze Senator Krzysztof Brejza. Im dłużej trwała debata, tym więcej tego typu kąśliwych komentarzy pojawiało się w internecie.
Trzeba anulować odpowiedzi, bo przegramy 🙃
— Krzysztof Brejza – Biuro Senatorskie (@KrzysztofBrejza) June 18, 2021
Wystąpienie Lidii Staroń znalazło się właśnie w fazie galopującej katastrofy
— Kamil Dziubka (@KamilDziubka) June 18, 2021
Michał Kamiński o dalszych pytaniach do sen. Staroń:
„Dopytywanie się będzie miało charakter znęcania się.”— Roman Giertych (@GiertychRoman) June 18, 2021
Wcześniej obecna senator została poparta w izbie mniejszej. Za jej kandydaturą głosowało 231 posłów, z kolei prof. Marcina Wiącka poparło 222 polityków, w tym ludzie Jarosława Gowina. PiS liczyło na sukces Staroń, bowiem ta działała jeszcze kilka lat temu w PO. W 2005 r. wstąpiła do partii Donalda Tuska, w wyborach w tym samym roku uzyskała mandat poselski z jej listy w okręgu olsztyńskim. Z kolei w wyborach parlamentarnych w 2007 r. skutecznie ubiegała się o reelekcję. W wyborach w 2011 po raz trzeci z rzędu została wybrana na posła. W sierpniu 2015 wystąpiła z PO.
To było już piąte podejście do wyboru nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Wcześniej głosami Zjednoczonej Prawicy w Sejmie dwukrotnie przepadła kandydatura Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz, potem zaś Senat blokował wybór kandydatów PiS – Piotra Wawrzyka i Bartłomieja Wróblewskiego.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU