Po słynnym już sejmowym głosowaniu, ustawa ratyfikacyjna trafi do Senatu. Marszałek Tomasz Grodzki zapowiada, że izba wyższa może wprowadzić swoje poprawki.
Tomasz Grodzki udzielił wywiadu „Rzeczpospolitej”. Tematem rozmowy była ratyfikacja Funduszu Odbudowy. Po burzliwych posiedzeniach Sejm przyjął ustawę ratyfikacyjną, a stało się to dzięki sojuszowi PiS z Lewicą. Koalicja Obywatelska nie chciała popierać ratyfikacji bez gwarancji spełnienia kilku istotnych warunków ze strony PiS, chodziło głównie o kontrolę wydatków.
Teraz projekt ustawy, która pozwala na ratyfikację Funduszu Odbudowy, trafił do Senatu. I Tomasz Grodzki zapewnia, że izba wyższa dokładnie przyjrzy się zapisom ustawy i wprowadzi swoje poprawki. Grodzki nie zgadza się ze słowami Joachima Brudzińskiego, który grzmiał, że Senat nie może wprowadzać poprawek, a jedynie przyjąć lub odrzucić projekt.
– Kłamstwo i oszustwo jest znakiem szczególnym tej formacji – skomentował Grodzki w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. – W Senacie chcemy zbudować bezpieczniki, które spowodują, że te gigantyczne pieniądze z UE w formie dotacji i pożyczek trafią do wszystkich Polaków, a nie tylko tam, gdzie w samorządzie rządzi PiS – wyjaśnił marszałek Senatu. Stwierdził, że jeżeli liczyć będzie się interes tylko partii rządzącej, to będzie to równoznaczne z powrotem do „rządów komunistycznych”.
– Demokratyczna większość w Senacie zaproponuje takie rozwiązania, które spowodują, że ta umowa ratyfikacyjna będzie służyła Polsce, a nie PiS – zapewnia marszałek. Podkreśla, że zna opinie prawników, według których Senat może wprowadzać „poprawki, które będą dotyczyć materii ustawy ratyfikacyjnej, czyli finansów”. Grodzki liczy też, że nie zostaną one bezrefleksyjnie odrzucone po powrocie do Sejmu.
– Możemy też apelować do prezydenta, by podejmując decyzję w sprawie ustawy ratyfikacyjnej, wziął pod uwagę zastrzeżenia Senatu, aby uwzględnił je też w pracach nad ustawą wdrożeniową KPO, która tak naprawdę nada konkretny kształt planom opisanym w KPO – dodaje marszałek Grodzki.
Senat nie zajmie się sprawą Krajowego Planu Odbudowy na najbliższym posiedzeniu 12 maja. Grodzki przypomina, że izba wyższa ma 30 dni na rozpatrzenie projektu.
Źródło: Rzeczpospolita
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU