Sejmowa opozycja bije na alarm. Do PSL-owskiego kurnika wszedł lis i poluje. Lisem jest oczywiście Prawo i Sprawiedliwość. Czy będzie rozłam w PSL?
W sejmowych kuluarach biją na alarm. Do PSL-owskiego kurnika zakradł się lis i urządza sobie polowanie. Prawo i Sprawiedliwość desperacko szuka kolejnych szabel, które pozwolą obronić się obozowi władzy przez powołaniem sejmowej komisji śledczej. Flirt Pawła Kukiza z opozycją wywołał wściekłość na Nowogrodzkiej.
Trzy-czteroosobowa grupka ludowców ma niedługo ogłosić rozbrat ze swoją macierzystą partią, stworzyć własne koło sejmowe i “dla dobra kraju” wspierać obóz władzy w kluczowych głosowaniach. Plotki pojawiły się w szczególnym momencie – informuje Onet.pl
Wśród potencjalnych rozłamowców, prym wiedzie nie kto inny jak Marek Sawicki. W rozmowie z portalem dementuje pojawiające się plotki – To jest tak absurdalne, że nawet nie chce mi się tego komentować – mówi.
W PSL-u można usłyszeć, że pogłoski o rozłamie dotarły do Władysława Kosiniaka-Kamysza – Marek przekreśliłby całe swoje życie. PSL to nie jest zwykła partia. To jest rodzina, tradycja, historia, sztandar – mówi polityk bliski kierownictwu partii. Wszyscy zwracają uwagę, że Marek Sawicki od czasu do czasu daje do zrozumienia, że koalicja z PiS-em jest możliwa. Stawianym przez niego warunkiem jest pozbycie się z rządu Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry.
Onet.pl przypomina, że obóz rządzący zdołał w ostatnich latach wyciągnąć ludzi z PSL-owskiego partyjnego szeregu. W 2017 r. Andżelika Możdżanowska opuściła Ludowców i dwa lata później dostała się z list PiS do Europarlamentu. W 2019 r. rozeszły się drogi Mieczysława Baszki i PSL-u. Poseł dołączył do Jarosława Gowina, a dziś trzyma z Adamem Bielanem.
Czytaj także:
Już wiadomo, kto był pierwszą ofiarą Pegasusa. Zaskoczeni?
Źródło: Onet.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
