Sejm wybrał Piotra Wawrzyka na stanowisko Rzecznika Prąw Obywatelskich. Kandydat PiS wygrał oczywiście dzięki głosom posłów Zjednoczonej Prawicy. W tym dzięki swojemu – Wawrzyk zagłosował sam na siebie.
Trwa epopeja z wyborem nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Kadencja Adama Bodnara upłynęła we wrześniu ubiegłego roku, jednak parlament wciąż nie wybrał jego następcy. PiS długi czas blokowało kandydaturę Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz, aż wreszcie zgłosiło swojego człowieka – Piotra Wawrzyka. I to Wawrzyk został wybrany wczoraj przez Sejm, pokonał rekomendowaną przez KO i Lewicę Rudzińską-Bluszcz oraz kandydata PSL i Konfederacji – Roberta Gwiazdowskiego.
Wybór Wawrzyka nie jest niespodzianką – oczywiste było, że PiS wykorzysta swoją większość, by przeforsować swojego kandydata. Ale mimo to wywołał sporo emocji. Politycy opozycji wypominali kandydatowi na RPO, że nie miał na tyle klasy, by wstrzymać się od głosowania we własnej sprawie.
– To po prostu niebywałe. Poseł Wawrzyk zagłosował sam na siebie – napisał na Twitterze Michał Szczerba z KO.
– Wawrzyk razem ze swoim klubem PiS zagłosował w Sejmie za swoją niezależna politycznie kandydaturą na RPO – skomentowała Katarzyna Lubnauer.
– Ale trzeba przyznać, że poseł Wawrzyk głosujący przeciwko swoim kontrkandydatom, a później na siebie, podczas wyboru na funkcję, której podstawową rolą jest występować w obronie obywateli, którzy czują się pokrzywdzeni przez Państwo, to taki nowy… Nie! To w PiSie standard! Ani wstydu, ani klasy nie ma – ocenił Artur Dziambor z Konfederacji.
To po prostu niebywałe. Poseł Wawrzyk zagłosował sam na siebie. #RPO pic.twitter.com/JpQxiFCNsT
— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) January 21, 2021
#Wawrzyk razem ze swoim klubem PIS zagłosował w sejmie za swoją niezależna politycznie kandydaturą na #RPO.
— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) January 21, 2021
Ale trzeba przyznać, że poseł Wawrzyk głosujący przeciwko swoim kontrkandydatom, a później na siebie, podczas wyboru na funkcję, której podstawową rolą jest występować w obronie obywateli, którzy czują się pokrzywdzeni przez Państwo, to taki nowy… Nie! To w PiSie standard!
— Artur E. Dziambor (@ArturDziambor) January 21, 2021
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU