Skrzynki mailowe sędziów z serwerów sądów zostaną przeniesione do systemu centralnej poczty elektronicznej Ministerstwa Sprawiedliwości. Sędziowie mówią o inwigilacji – pisze Gazeta Wyborcza.
Przenoszenie skrzynek mailowych do centralnego systemu Ministerstwa Sprawiedliwości uzasadniane jest oszczędnościami i poprawą bezpieczeństwa. Utrzymanie jednego dużego systemu jest tańsze i efektywniejsze niż ponad 370 małych systemów – wyjaśnia resort. Ale po pięciu latach rządów Zbigniewa Ziobry, sędziowie nie mają zaufania do tych zapewnień.
Drogą elektroniczną przesyłane są objęte tajemnicą dokumenty z narad sędziowskich, uzasadnienia wyroków i projekty orzeczeń. Tym kanałem rozsyłane są również objęte tajemnicą służbową statystyki dotyczące pracy sędziów – Dopóki było to na naszych serwerach, mieliśmy gwarancję, że nikt z zewnątrz nie ma do naszych skrzynek dostępu. Teraz tej pewności nie mamy – zaznacza jeden z sędziów w rozmowie z Wyborczą.
Według sędziów “poprawa bezpieczeństwa” to przykrywka, ponieważ chodzi o uzyskanie danych i informacji do których resort sprawiedliwości, politycy oraz urzędnicy nie mieli wglądu. Chodzi o dane obywateli i szczegóły ich spraw sądowych – Nikomu nie trzeba tłumaczyć, jak bardzo są to wrażliwe informacje. Obawiamy się inwigilacji – mówi sędzia Piotr Gąciarek ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. Systemem ma zarządzać wrocławski Sąd Apelacyjny.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU