Obóz władzy zawalił sprawę węgla i próbuje przerzucić odpowiedzialność na samorządy. Czy Polacy kupują opowieść o “złych samorządach”? Pokazuje to najnowszy sondaż.
Rząd już od połowy lipca wiedział, że zabraknie węgla. To wtedy premier Mateusz Morawiecki zlecił interwencyjny zakup surowca na światowych rynkach. Eksperci ostrzegali, że węgiel może da się ściągnąć, ale problemem będzie logistyka i przepustowość portów.
Rząd przez ponad dwa miesiące nie kiwnął palcem w tej sprawie i obudził się na początku października z zaskakującym przekazem. To samorządy mają pomóc w dystrybucji surowca. Włodarze miast zaczęli zwracać uwagę, że obowiązujące przepisy wiążą im ręce i nie przystali na żądania Jacka Sasina.
Dopiero od tygodnia pisane jest prawo pozwalające samorządom na dystrybucję węgla. To pokazuje, jak bardzo rząd nie przygotował się do zapewniania obywatelom dostaw surowca.
Nikt nie ma już wątpliwości, że węgla zabraknie, a władzy próbuje podzielić się z samorządowcami odpowiedzialnością za własne zaniedbania.
Polacy nie kupują tej opowieści
Pracownia United Surveys zlecenie Wirtualnej Polski zadała Polakom pytanie: Wicepremier Sasin chce, żeby samorządy dystrybuowały węgiel. Czy w ten sposób rząd chce zrzucić na nie odpowiedzialność za ewentualny brak węgla?
Respondenci w zdecydowanej większości uważają, że taka teza ma solidne podstawy. Uważa tak aż 59 proc. badanych. Innego zdania jest 31,4 proc. ankietowanych. Odpowiedź “nie wiem” zaznaczyło 9,5 proc. pytanych.
Wśród wyborców Prawa i Sprawiedliwości aż 29 proc. uważa, że rząd chce się podzielić odpowiedzialnością z samorządami za brak węgla. 58 proc. ankietowanych jest zdania, że żadnego zrzucania odpowiedzialności na samorządy nie będzie.
Wyborcy opozycji są przekonani, co do złych intencji rządu. Taką opinię wyraża 76 proc. badanych.
Źródło: Wirtualna Polska
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU