Michał Piszko, burmistrz Kłodzka, miał po kokardę interpelacji składanych przez radnego PiS i w końcu nazwał go “pisowskim nieukiem”. Ten poszedł do sądu i jest finał tej sprawy.
Incydent miał miejsce podczas posiedzenia Komisji Skarg i Wniosków Rady Miejskiej Kłodzka. Radny PiS Stanisław Bartczak złożył kolejną skargę, a burmistrz nie wytrzymał i wypalił o “pisowskim nieuku”. O sprawie pisze “Gazeta Wyborcza”.
“Pisowski nieuk”
Skarga dotyczyła wycinki drzew w mieście. Były one potem składowane w Twierdzy Kłodzkiej, a drewno organizacja pożytku publicznego rozdawała potrzebującym mieszkańcom na opał.
Radny Stanisław Bartczak domagał się od burmistrza, by wydał mu pisemne oświadczenie, że gmina Kłodzko “dopełniła wszelkich formalności, wynikających z zapisów szeroko rozumianego prawa podatkowego”.
Nakazanie burmistrzowi miasta Kłodzka, aby wydał radnemu Stanisławowi Bartczakowi pisemne oświadczenie, że Gmina Miejska Kłodzko nie przekazywała na rzecz Towarzystwa im. Św. Brata Alberta Koło Kłodzkie drewna pochodzącego z wycinki – czytał treść skargi zirytowany burmistrz Piszko.
Przecież w tej odpowiedzi do radnego napisałem, że przekazywałem. Co za nieuk pisał tę skargę? To są kpiny, dlatego ja się tutaj denerwuję, bo ja mam tego serdecznie dość, tych głupich ataków ze strony radnego Bartczaka, pisowskiego nieuka. Tyle – wypalił.
Radny idzie do sądu
Jak relacjonuje “Gazeta Wyborcza”, radnego nie było na tej sesji i nie słyszał tych słów. W sierpniu 2021 r. zdecydował się wnieść do sądu prywatny akt oskarżenia, bo poczuł się znieważony i zniesławiony.
Na sali sądowej Michał Piszko od początku zaprzeczał, by radnego znieważył i zniesławił. W ocenie burmistrza, debata publiczna daje mu prawo do wyrażania swojego zdania. Jego obrońca w sądzie powoływał się na przypadek pisarza Jakuba Żulczyka, który nazwał prezydenta “debilem”.
Kłodzki sąd umorzył sprawę ze względu na niską szkodliwość czynu.
Oskarżony użył do oskarżyciela słowa “nieuk” z uwagi na to, że Stanisław Bartczak nadużywał niezgodnie z przepisami prawa instytucji skargi, a zatem nie posiada znajomości rzeczonych procedur, innymi słowy nie posiada w tym zakresie wiedzy – uzasadniał sędzia.
Źródło: Gazeta Wyborcza, Polityczne.info
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU