Pętla wokół opowieści Adama Niedzielskiego o łagodniejszym przebiegu czwartej fali, zaczyna się zaciskać. Są w Polsce regiony, gdzie bite są już rekordy.
Wirtualna Polska, jako punkt wyjścia do obalenia opowieści Adama Niedzielskiego o łagodniejszym przebiegu czwartej fali, przyjęła jego wypowiedź – Mamy w tej chwili ponad 8,5 tys. hospitalizacji. Myślę, że warto przypomnieć, iż rok temu było ich ponad 18,5 tys., co pokazuje różnicę jakościową, jaką czynią szczepienia, jeżeli chodzi o przebieg pandemii w porównaniu z falami poprzednimi – powiedział w czwartek minister zdrowia.
Portal wziął pod lupę dane o zakażeniach z kilku regionów, gdzie przypadków jest najwięcej i zestawił je z poprzednimi falami. Wyciągnięte z tej obserwacji wnioski pokazują, że szef resortu zdrowia mija się z prawdą. Nie mówimy tu o jakimś patologicznym kłamaniu, jak to premier Morawiecki ma w zwyczaju, ale raczej o zasygnalizowani ministrowi, że jego opowieść zaczyna się pruć.
Według ustaleń Wirtualnej Polski Lublin, Chełm, Kraśnik, Łęczna, Opole Lubelskie, Puławy, Świdnica i Białystok wraz z gminami powiatu białostockiego, to miejsca, gdzie czwarta fala pobiła rekordy liczone od początku pandemii. Ministerstwo zdrowia jako jedną z wykładni, gdy ustalało lokalne obostrzenia, przyjmuje średnią zakażeń z tygodnia w odniesieniu do 100 tys. mieszkańców.
W Lublinie szczyt zakażeń koronawirusem przypadł na 6 listopada 2020 roku. Wówczas średnia infekcji na 100 tys. mieszkańców wynosiła 96. Tymczasem wskaźnik z ostatnich dni to już 103 – pisze portal. Lekarze ze szpitali covidowych w Lublinie mówią, że za kilka chwil padną kolejne rekordy – W najgorszych dniach, około połowy kwietnia, mieliśmy tu 110 chorych. Dziś leży 100 pacjentów – mówią medycy ze szpitala tymczasowego w Lublinie.
Źródło: Wirtualna Polska
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU