Polityka i Społeczeństwo

Rządowi rekordziści w odprawach. Te kwoty przyprawiają o zawrót głowy

Nagrody w rządzie Beaty Szydło wstrząsnęły wizerunkiem PiS, obnażając hipokryzję haseł o umiarze i pokorze. W panice rządzący zdecydowali się wówczas gasić pożar radykalnymi środkami. Nagrody miały zostać zwrócone, a zarobki posłów i samorządowców obcięte. Jednak kiedy szeregowi politycy musieli zadowolić się mniejszymi gażami, to wierchuszka partyjna nie ograniczyła wcale swoich apetytów. Ministrowie rządu PiS zgarnęli bowiem nie tylko nagrody. Jak donosi “Super Express”, rządzący nie oszczędzali również na odprawach. Te osiągały znaczne rozmiary.

Sama była premier Beata Szydło otrzymała 58 tysięcy złotych odprawy, a były minister obrony Antoni Macierewicz aż 72 tysiące. Ten ostatni nabył uprawnienia do trzymiesięcznego wynagrodzenia, ponieważ swoją funkcję w MON sprawował dłużej niż 12 miesięcy. Kwoty odpraw pobiły politykom PiS także ekwiwalenty za niewykorzystany urlop, które na stanowiskach ministerialnych są atrakcyjne finansowo. Rekordzistą z odchodzących ministrów okazał się były szef MSZ Witold Waszczykowski, który zgarnął prawie 91 tys. zł.

Powyższe kwoty często są wyższe niż głośne nagrody za czasów Beaty Szydło, ale w przeciwieństwie do tych pierwszych nie wywołały dużych kontrowersji.

Sam fakt odpraw i ekwiwalentów za urlop nie jest czymś karygodnym, ale liczy się uczciwość polityczna, której PiS brak. Warto przypomnieć ataki na sędziów za odbieranie ekwiwalentów urlopu, kiedy próbowano w prorządowych mediach oczerniać ich za takie praktyki. Jest to również policzek wobec elektoratu i szeregowych członków partii. Kiedy radni w samorządach muszą oddać część swojej niewielkiej diety za chciwość liderów, to politycy na szczytach hierarchii partyjnej nie muszą już zaciskać pasa. Jest to przykład elitaryzmu, z którym walkę PiS tak ochoczo deklaruje. Hipokryzja jednak nie od dziś idzie krok za działaniami partii rządzącej. Mówienie o byciu człowiekiem z ludu przychodzi lekko, ale przyjąć taką postawę w życiu codziennym pełnym pokus jest już o wiele trudniej. Z tego względu ironią losu jest rekordowy wynik Beaty Szydło w eurowyborach, gdzie zgarnęła pół miliona głosów w znacznej mierze dlatego, że uchodziła za skromnego, zwykłego człowieka, takiego jak przeciętny wyborca. Jednak odbiór społeczny a rzeczywistość w polityce to często dwie rożne rzeczy.

Źródło: se.pl

fot. flickr/KPRM

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie