Rząd PiS zdaje się coraz bardziej rozumieć, że skok na Sąd Najwyższy nie przejdzie po cichu, tylko spotka się z twardym stanowiskiem Unii Europejskiej. Błędy w najnowszej nowelizacji i niezdolność do usunięcia Małgorzaty Gersdorf sprawiły, że twarda linia obozu władzy zaczyna na naszych oczach pękać. Władza przeliczyła się najwyraźniej w ocenie swoich możliwości. O odwrocie z frontalnego natarcia myśli sam Mateusz Morawiecki, który zdecydował się spotkać z I Prezes i sondować możliwość zawarcia konsensusu.
Ta zdolność do ustępstw ma bowiem na celu dalsze wodzenie za nos Brukseli, którą premier chce przekonać do pozorów dialogu obozu rządzącego. Ta gra na czas jest obliczona na uzyskanie aprobaty Sądu Najwyższego na część niekonstytucyjnych działań rządu, co tym samym pozbawiłoby go wiarygodności, którą zyskałaby narracja TVP. Mateusz Morawiecki próbuje kusić sędziów pieniędzmi, oferując atrakcyjne warunki finansowe dla tych, którzy podporządkowują się woli władzy. Na stole rozmów miało być także pozostanie na stanowisku obecnej prezes. Rządzący mieliby być gotowi nawet na tak daleki krok, aby autonomiczną kompetencję do decydowania o sędziowskiej emeryturze otrzymałby sam Sąd Najwyższy lub któryś z jego wewnętrznych organów. Mateusz Morawiecki próbuje tym samym zatrzeć negatywne wrażenie, że PiS prowadzi w sądach czystkę.
Jednak Małgorzata Gersdorf zdaje się nie ulegać podstępowi premiera. I prezes zapowiedziała, że warunki brzegowe zakładają, że “sędziowie wszyscy zwolnieni z uwagi na 65. rok życia będą powracać na swoje stanowisko”, sama Gersdorf “jak mówi konstytucja” pozostanie prezesem, a dodatkowo “należy przywrócić konstytucyjny charakter KRS i procedowania w KRS“.
Ujawnienie szczegółów rozmów, które premier liczył, że pozostaną w kuluarach, wskazuje, że na uległość sądów rząd tym razem liczyć nie może. Zdaje się, że Małgorzata Gersdorf wyciągnęła wnioski z dotychczasowych prób szukania kompromisu i nie wierzy już dłużej w dobrą wolę rządu. Doświadczenia ostatnich dwóch lat pokazują, że jest to bardzo słuszny wniosek.
Źródło: rp.pl
fot. Kancelaria Sejmu / Krzysztof Białoskórski
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU