– Na granicy z Białorusią powstanie nowy, solidny płot o wysokości 2,5 m – poinformował w poniedziałek Mariusz Błaszczak, szef MON. To de facto realizacja postulatu narodowców.
Narodowcy chcą, Błaszczak realizuje?
Przypomnijmy, że od kilkunastu dni na granicy polsko-białoruskiej koczuje kilkudziesięciu uchodźców. Część ponoć pochodzi z Afganistanu. Polskie władze nie chcą wpuścić ich na teren Polski. Popierają je w tym m.in. narodowcy.
Kilka dni temu lider narodowców Robert Bąkiewicz domagał się, by na granicy z Białorusią powstał płot, który ochroni nas przed uchodźcami. Pomysł spotkał się, jak widać, z przychylnością rządu.
– Wzmocnienie granicy polegać będzie na budowie płotu, który będzie ustawiony wzdłuż tych wojskowych zasieków, jakie tu widzimy. One okazały się zbyt słabe, jeżeli chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa, zapewnienie szczelności – zapowiedział bowiem teraz Mariusz Błaszczak.
Dowiedzieliśmy się, że prace ruszą za kilka dni.
– Jeszcze w tym tygodniu rozpoczną się prace, które będą polegały na budowie płotu. Płot będzie w wysokości 2,5 m – dodał minister obrony narodowej podczas konferencji w miejscowości Kopczany.
To rozwiązanie wzięte niemal żywcem z Wegier. Tamtejszy płot budowały m.in. osoby osadzone w węgierskich więzieniach i wojskowi. Więźniowie byli tam odpowiedzialni za przygotowanie materiałów konstrukcyjnych, które następnie na granicy montowali żołnierze.
Wspomniany Bąkiewicz wcześniej chwalił takie rozwiązania w sieci.
“Dość poprawności politycznej! Tak dzisiaj powinna wyglądać polska granica z Białorusią” – pisał w piątek na Twitterze prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz. Do postu dodał zdjęcie przedstawiające solidny płot z drutem kolczastym.
Dość poprawności politycznej!
Tak dzisiaj powinna wyglądać polska granica z Białorusią. pic.twitter.com/gJqSjffT00— Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) August 20, 2021
Najpewniej płot zostanie wybudowany dość szybko. Utrudni uchodźcom przekraczanie granicy polsko-białoruskiej. Nie wiadomo, co stanie się z ludźmi, którzy znajdują się obecnie na granicy obu krajów.
Źródło: Twitter
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU