Możliwe, że rząd zawiesi przepis o zakazie handlu w niedzielę. Nie zostanie on jednak zniesiony w pełni.
O przywrócenie niedzielnego handlu już dawno apelowali pracodawcy działający w Radzie Dialogu Społecznego. Kilka miesięcy temu przygotowali już nawet projekt ustawy. Chodziło o to, by dać właścicielom sklepów szansę na odrobienie strat, jakie ponieśli w czasie pierwszego lockdownu, rozbujanie gospodarki oraz rozładowanie kolejek, a zatem stworzenie bezpieczniejszych warunków do zakupów.
Jak poinformowało RMF FM, rząd rzeczywiście zaczyna rozważać zawieszenie zakazu niedzielnego handlu. Jednak nie w pełnej postaci. Według ustaleń RMF FM, możliwe jest dołożenie pod koniec roku dwóch handlowych niedziel – 29 listopada i 6 grudnia. Dwie kolejne przedświąteczne niedziele, 13 i 20 grudnia, są handlowe zgodnie z ustawą. Zmiany mają pomóc w rozładowaniu kolejek w okresie przed Bożym Narodzeniem, a wiec wtedy, gdy sklepy tradycyjnie są najbardziej oblegane.
Jeszcze pod koniec września Stanisław Szwed, ówczesny wiceminister pracy, mówił, że nie ma planów złagodzenia regulacji dotyczących niedziel handlowych.
– Obecne okoliczności tego nie uzasadniają. Wydaje się, że sytuacja w handlu unormowała się po okresie zawirowań związanych z epidemią – mówił Szwed. Okoliczności jednak mocno się zmieniły. W obliczu gwałtownego wzrostu zachorowań na koronawirusa otwarcie sklepów w niedziele wydaje się rozsądnym pomysłem.
Źródło: RMF FM
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU