W związku z gwałtownym wzrostem zachorowań na koronawirusa w Polsce rząd zdecydował się na wprowadzenie nowych obostrzeń. Przedstawił je na konferencji prasowej Mateusz Morawiecki.
24 692 – o tylu nowych zachorowaniach na COVID-19 poinformowało dziś ministerstwo zdrowia. To najwyższy wynik od początku pandemii. To już trzeci raz, gdy w Polsce odnotowuje się ponad 20 tysięcy nowych przypadków w ciągu doby. Z kolei od dwóch tygodni ta ponura statystyka nie spada poniżej 10 tysięcy.
Wprowadzenie kolejnych restrykcji było w zasadzie kwestią czasu. Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, zapowiadał kilka godzin temu „obostrzenia, które ograniczą liczbę kontaktów”. Szczegóły przedstawił na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.
– Listopad będzie najtrudniejszym momentem w czasie pandemii. Nasila się, więc nasza odpowiedź musi być zdecydowana. Restrykcje są potrzebne, chronimy służbę zdrowia i obywateli – mówił premier i zaapelował o pozostanie w domach.
Najważniejsze zmiany dotyczą szkół. Rząd zdecydował o wysłaniu uczniów klas 1-3 na nauczanie zdalne. To oznacza, że wszystkie klasy szkół podstawowych, ponadpodstawowych oraz studenci będą uczyli się poza placówkami.
Premier poinformował także o zamknięciu placówek kultury – kin i teatrów. Hotele będą zaś dostępne tylko dla osób odbywających podróże służbowe. Zamknięte zostana też wszystkie sklepy w galeriach handlowych poza spożywczymi czy drogeriami.
Nowe obostrzenia obowiązują od najbliższej soboty, a te dotyczące szkół – od poniedziałku. Potrwają przynajmniej do 29 listopada. Premier zaapelował o przestrzeganie obostrzeń. Przyznał, że następnym krokiem może być już tylko kompletny lockdown.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU