– Komisja w ciągu najbliższych powiedzmy dwóch tygodni może wystąpić do TSUE o nałożenie na Polskę kar za niewykonanie zabezpieczenia unijnego Trybunału Sprawiedliwości, w ramach wzmocnienia skuteczności tego orzeczenia. TSUE decyzję podejmie zapewne szybko, myślę, że w ciągu kolejnych kilkunastu dni. To zaś oznacza, że za miesiąc czy półtora możemy obudzić się w Polsce, która musi zapłacić gigantyczne kary dziennie za zlekceważenie unijnego porządku prawnego – ocenia mec. Wawrykiewicz. „Gigantyczne”, czyli w jego ocenie nawet kilka czy kilkanaście milionów euro za każdy dzień niestosowania się do zabezpieczenia TSUE. Jego zdaniem sprawie nie pomoże nawet fakt, że I Prezes SN Małgorzata Manowska „zamroziła” działania Izby Dyscyplinarnej.
– Pani Manowska (…) wdrożyła orzeczenia TSUE jedynie w części i to pozornie. To słowo kluczowe, bo już kilka dni później zobaczyliśmy, że Izba działa dalej, a pani Manowska dopuściła dodatkowo orzekanie w systemie 24-godzinnym z udziałem struktur ID i jej prezesa. To jest jakaś tragifarsa – ocenia Wawrykiewicz.
Źródło: Onet, Rzeczpospolita
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU