Rządowy “operator narodowy” ma przejąć kontrolę nad internetem i telefonią komórkową. Istniejące obecnie sieci GSM będą mogły świadczyć usługi tylko za jego pośrednictwem. To nowy cel PiS?
PiS chce podbić sieć?
Jak podają media, rząd myśli nad powołaniem podmiotu o nazwie “Operator Strategicznej Sieci Bezpieczeństwa”. Chodzi o jednoosobową spółkę skarbu państwa, która będzie operatorem telekomunikacyjnym. Pod jej władzę trafią częstotliwości najnowocześniejszej sieci komórkowej 5G. W praktyce oznacza to, że sieci telefonii (w Polsce: Plus, T-Mobile, Orange i Play), aby móc w pełni świadczyć najszybszy internet 5G na terenie całego kraju, będą musiały korzystać z pośrednictwa rządowego operatora.
Wyborcza.pl wskazuje na to, że gdy “operator narodowy” w pełni przejmie dostawy częstotliwości w Polsce, bezpośredni dostęp do “czarnych skrzynek” będzie miała “cyberpolicja”. Da jej to wielką władzę. Teoretycznie będzie mogła bez wiedzy i zgody operatora oraz użytkowników prowadzić kontrolę i np. blokować strony internetowe. Z pozoru nie brzmi to źle – zwłaszcza w dobie cyberwojen. Problem tkwi w tym, że daje to rządowi narzędzie do blokowania także stron niewygodnych dla władzy.
Władza interesuje się internetem
Niedawno rząd ogłosił, że w Polsce powstanie coś na kształt “cyberpolicji”. I ponownie: teoretycznie taka instytucja jest potrzebne. Tyle że w praktyce może oznaczać to próbę ingerencji w internet, który dotąd uchodził na ostatnią ostoję wolności słowa.
Oczywiście, by dokładniej ocenić pomysły rządu, należy poznać ich szczegóły.
Źródło: wyborcza.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU