Nikt z rządu nie zjawili się w środę w Senacie RP podczas debaty dotyczącej finansów państwa. Dlaczego? – Odpowiemy na pytania, ale w ramach działań ustrojowych, a nie na każde “widzimisię” Marszałka Grodzkiego – powiedział wiceminister finansów Piotr Patkowski.
Debata, której nie było
Przypomnijmy, że w środę w Senacie miała odbyć się debata i wystąpienie przedstawicieli rządu dotyczące stanu finansów państwa. Politycy z obozu władzy jednak się nie zjawili.
– Ludzie muszą wiedzieć, że stan finansów państwa jest taki, który pozwala nam wierzyć w bezpieczną przyszłość finansową każdego z nas. Nieprzyjście na tę debatę jest sygnałem niezwykle niepokojącym, bo ktoś, kto nie przychodzi, tak jakby chciał coś ukryć – twierdzi Marszałek Senatu Tomasz Grodzki podczas briefingu prasowego.
Dlaczego nie było nikogo z PiS?
Na pytanie z tego nagłówka odpowiedział wiceminister finansów Piotr Patkowski w rozmowie na antenie Telewizji Republika.
– Rząd i Ministerstwo Finansów regularnie informuje o stanie finansów publicznych. Jeśli są takie pytania, to na nie odpowiemy, ale chcielibyśmy, aby działo się to w ramach działań ustrojowych, a nie na każde “widzimisię” marszałka Grodzkiego
– powiedział Patkowski. Jego zdaniem już same apele marszałka Senatu są działaniami czysto politycznymi, a nie ustrojowymi.
Zgodnie z danymi po maju 2020 roku deficyt budżetowy Polski sięga aż 26 mld zł. Ekonomiści twierdzą, że w ciągu roku może on wzrosnąć do nawet 100 mld zł.
Źródło: Telewizja Republika
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU