Rok wyborczy rządzi się swoimi prawami. Rządzący już teraz szykują na jesień nowe programy socjalne, którymi chwalić się będą mogli w gorącym okresie kampanii wyborczej. Jeden z takich pomysłów ogłosili dziś premier Mateusz Morawiecki, minister pracy Elżbieta Rafalska oraz szefowa MEN Anna Zalewska. Chodzi o rządowy program “Posiłek w szkole i w domu”, na który przeznaczone ma być 2,5 mld w ciągu najbliższych pięciu lat.
– Przeznaczamy 200 mln zł na dofinansowanie i organizację naszych stołówek i dostosowanie ich do standardów europejskich – zapowiedział Mateusz Morawiecki. – W każdej szkole będzie miejsce do spożywania przynajmniej jednego ciepłego posiłku w ciągu dnia – zapewnił.
Program skierowany jest przede wszystkim dla dzieci, by łatwiej było im przyswajać wiedzę w szkołach, co, jak wiadomo, zdecydowanie lepiej wychodzi z pełnym, a nie pustym żołądkiem.
– Program “Posiłek w szkole i w domu” działa od początku tego roku. Korzystać mogą z niego samorządy – powiedziała z kolei minister Elżbieta Rafalska. – Chcemy promować te samorządy, które prowadzą stołówki i dowożą posiłki – dodała.
Warto jednak zaznaczyć, że wsparciem objęte mają zostać także osoby osoby niepełnosprawne oraz starsze, zwłaszcza te o niskich dochodach. W jego ramach przewidziano wsparcie finansowe gmin w udzieleniu pomocy w formie posiłku, zasiłku celowego na zakup posiłku lub żywności oraz świadczenia rzeczowego w postaci produktów żywnościowych.
W czasie trwania konferencji prasowej doszło jednak do zabawnej sytuacji z wizerunkiem orła, którym przyozdobione były mównice dla ministrów. Ten, który “towarzyszył” minister Zalewskiej, krytykowanej od wielu miesięcy za fatalną reformę edukacji i niekończący się spór ze środowiskiem nauczycieli, postanowił “spuścić głowę” nad tym, co właśnie usłyszał.
Konferencja prasowa na temat rządowego projektu „Posiłek w szkole i domu”, a tu nagle złośliwość przedmiotów martwych albo takie niedopatrzenie logistyczne… pic.twitter.com/gLnGozGNPj
— stumbras (@stumbras3) February 5, 2019
Czy to zwykła złośliwość rzeczy martwych, czy sygnał od opatrzności oczywiście się nie dowiemy. Sprytny orzeł, chwilę po tym jak “wywinął orła”, zdołał osiągnąć swój cel i został uwolniony od udziału w kolejny przedstawieniu rządu. Szkoda, że i my tak zrobić nie możemy.
Źródło: Money.pl/Twitter
Fot. flickr/KPRM
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU