Polityka i Społeczeństwo

Rząd całkowicie o nich zapomniał. Opozycja wykorzystuje olbrzymi błąd obozu dobrej zmiany

Fot. Flickr

O tym, że nadmierne rozbudzanie oczekiwań społecznych jest dla rządzących olbrzymim problemem mówił już w 2013 roku ówczesny prezes BZ WBK Mateusz Morawiecki, nagrany podczas rozmów w restauracji “Sowa i Przyjaciele”. „(…) My nie wiemy, ale być może zakończy się to dobrze, jeżeli my, ludzie, we the people, prawda, a już zwłaszcza we the people w Niemczech czy w Hiszpanii, we Francji, musimy obniżyć nasze oczekiwania. Bo jak obniżymy, to w ślad za tym wszystko pójdzie dobrze, się da zreperować. Będziemy zapierdalać i rowy, kurwa, kopać, a drudzy będą zakopywać, będziemy zadowoleni. Będziemy (…) wtedy my jako ludzie mniejsze firmy mieć emerytury. Mniejsze oczekiwania”. Obecny premier mówił też, że oczekiwania ludzi zostały zbyt mocno rozbudzone, a „najlepszym lekiem na zmniejszenie tych oczekiwań zawsze była wojna. Wojna zmienia perspektywę w pięć minut”.

Zabawne, jak dalece dzisiejszy Mateusz Morawiecki różni się od tamtego, sprzed blisko 6 lat. Dziś obóz, którego jest twarzą, zamiast dawać Polakom wędkę, daje tony ryb, sfinansowanych z publicznych pieniędzy. Po trzech latach rządów oczekiwania wielkich grup społecznych zostały rozbudzone do granic możliwości, a ogłoszenie rozdania olbrzymich pieniędzy, bez wskazania konkretnych celów, jakie miałyby one osiągnąć, tylko te grupy dodatkowo rozjuszyło. Wśród rządzących panuje przekonanie, że wpompowanie kolejnych miliardów w polską gospodarkę pozwoli jej osłabić skutki nadchodzącego spowolnienia gospodarczego, ale takie przedstawianie sprawy nie miałoby przecież żadnej mocy wyborczej. Skoro jednak utrzymanie władzy jest dla Prawa i Sprawiedliwości celem nadrzędnym, nie próbują oni nawet udawać, że chce rozwiązywać problemy w tych obszarach, gdzie potrzebne są pilne rozwiązania. Rozwiązania systemowe przegrywają z doraźnym rozdawnictwem. Trudna walka z imposybilizmem państwa kapituluje przed rozwiązaniami niewymagającymi w zasadzie żadnych przygotowań. 

Politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego złożyli dziś w Sejmie zapowiadane ustawy tworzące Pakiet Społeczny Ludowców. Dotyczą one tych kwestii, które Prawo i Sprawiedliwość kompletnie pominęło, stawiając interesy własnej partii ponad interesami nauczycieli, osób niepełnosprawnych czy wszystkich korzystających z polskiej służby zdrowia. O tym, ile dobrego mogłoby zrobić dorzucenie tych 40 mld właśnie do funkcjonowania choćby polskiego systemu ochrony zdrowia pokazują proste wyliczenia, które na Twitterze publikował ekonomista Rafał Mundry

– Dzisiaj Polskie Stronnictwo Ludowe składa w Sejmie Pakiet Społeczny Ludowców. Projekt ustawy obejmujący te najważniejsze potrzeby społeczne, o których prezes Kaczyński, Prawo i Sprawiedliwość zupełnie zapomnieli. Mówimy o potrzebie zwiększenia wynagrodzenia dla nauczycieli o 1000 zł. Bez względu na to jaki stopień naukowy i zawodowy zajmują – mówił dziś Krzysztof Paszyk podczas konferencji prasowej w Sejmie.

Ludowcy jednocześnie skomentowali słowa prezydenckiego ministra Krzysztofa Szczerskiego, który zasugerował, że niezadowoleni z braku podwyżek nauczyciele nie muszą przecież żyć w celibacie i mogą korzystać z programu “Rodzina 500+”.

https://twitter.com/nowePSL/status/1102516168764678146

– W tym projekcie również wskazujemy i gwarantujemy każdemu dziecku bez względu czy jest pierwszym dzieckiem, bez względu w jakiej rodzinie się urodziło, gwarancję 500 zł dodatku – zapewnił Paszyk.

Posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego nie zapomnieli także o całkowicie pominiętych osobach niepełnosprawnych, które jak pamiętamy nie mogły się w minionym roku doprosić dodatku właśnie w kwocie 500 złotych.

– W naszym pakiecie gwarantujemy również każdemu niepełnosprawnemu dziecku w polskich rodzinach 1000 zł dodatku co miesiąc. Również jest w naszym projekcie jasna gwarancja dodatku 500 zł na rehabilitację dorosłych niepełnosprawnych – mówił dalej poseł PSL.

Pakiet Społeczny Ludowców obejmie także możliwie najszybsze zwiększenie nakładów na system ochrony zdrowia. Zdaniem polityków PSL rząd kompletnie sobie nie radzi z problemami tego obszaru. Sprawiedliwe dzielenie owoców wzrostu gospodarczego powinno obejmować zatem radykalne zwiększenie finansowania służby zdrowia.

https://twitter.com/nowePSL/status/1102517268137893888

Ludowcy zapowiedzieli także, że gdy w Sejmie pojawią się propozycje Prawa i Sprawiedliwości, znane jako “piątka Kaczyńskiego”, posłowie tej partii zagłosują za ich wprowadzeniem. Oczekują jednocześnie, że partia rządząca poprze ich propozycje. Biorąc pod uwagę ogrom władzy, jaki partia Jarosława Kaczyńskiego dzierży, to na niej spoczywa pełna odpowiedzialność za to, na jakie inicjatywy uda jej się znaleźć pieniądze w budżecie. Ich wybór z pewnością zostanie rozliczony przy urnach wyborczych.

Źródło: 300polityka.pl

fot. flickr/Sejm RP

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Michał Kuczyński

Michał Kuczyński - Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego. Z zamiłowania bloger i autor tekstów o charakterze publicystycznym. Interesuje się polityką i ekonomią. Prywatnie miłośnik piłki nożnej, muzyki rockowej i dobrego kina. Niegdyś zapalony wiolonczelista.
Zapraszam na mojego Twittera - @KuczynskiM

Media Tygodnia
Ładowanie