Ryszard Czarnecki słynie wśród polityków PiS z dbałości o formę fizyczną. Paparazzi wiele razy przyłapywały go na ćwiczeniach. Europoseł chce namówić do aktywności fizycznej swoich kolegów.
Chyba każdy widział słynną sesję zdjęciową, której bohaterem był ćwiczący w parku Ryszard Czarnecki. Europoseł odziany w czerwoną koszulkę reprezentacji Polski i szary dres szlifował formę w warszawskim Ogrodzie Saskim. Pompki, rozciąganie – widać było, że polityk dba o kondycję.
W czerwcu „Super Express” przyłapał Czarneckiego na kajakach. Polityk pokonał godną trasę – przepłynął na Wiśle kilkanaście kilometrów.
– Umęczyłem się niemiłosiernie, ale byłem zadowolony. To był świetny wycisk – skomentował w rozmowie z gazetą. Dumnie podkreślił, że plażowicze bili mu brawo, doceniając sportową postawę.
„Super Express” donosi, że Czarnecki namawia do aktywności fizycznej swojego kolegę z PiS, Karola Karskiego. Europoseł Karski przebywał ostatnio na wakacjach w Serocku, gdzie spotkali go dziennikarze „SE”. Nie da się ukryć, że jego sylwetka jest bogata o kilka nadmiarowych kilogramów. Może wkrótce się to zmieni? Oczywiście za sprawą kolegi z partii.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU