Polityka i Społeczeństwo

Rydzyk wyszkoli prokuratorów? Przełożeni naciskają śledczych na udział w specjalnym kursie

Dojna zmiana dla Rydzyka - ile na wygranej PiS zarobił Ojciec Dyrektor?
fot. P.Drabik

Kierownictwo prokuratury chce wysłać krakowskich prokuratorów na szkolenia medialne do szkoły kierowanej przez ojca Tadeusza Rydzyka. Pomysł nie przypadł śledczym do gustu – informuje Gazeta Wyborcza.

Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu prowadzi szkolenia zatytułowane “Podniesienie kompetencji komunikacyjnych – szkolenia dla prokuratorów i asesorów prokuratorskich”. Dzięki kursowi prokuratorzy mają “podnieść praktyczne umiejętności w zakresie retoryki i technik komunikacji interpersonalnej”. – Chodzi np. o to, jak mają zachowywać się przed kamerą – pisze Gazeta Wyborcza.

Na hasło o takim szkoleniu i w tej szkole odzew prokuratorów był marny, bo zgłosiło się tylko kilku śledczych. – Ludzie patrzą przez pryzmat, jaka uczelnia prowadzi szkolenia i dlatego nie chcą uczestniczyć. Nie ma co ukrywać, to szkolenie jest kontestowane – mówi gazecie jeden z krakowskich prokuratorów.

Wobec śladowego zainteresowania, kierownictwo Prokuratury Okręgowej w Krakowie wysłało pismo z “prośbą”. Podkreśla w nim, że w szkoleniu powinni uczestniczyć wszyscy prokuratorzy i asesorzy i na szkolenie do szkoły ojca Rydzyka należy zapisać się osobiście. Prokuratorzy “prośbę” odbierają jednoznacznie. – Nie ma chętnych, więc zaczynają nakłaniać prokuratorów do udziału w szkoleniach u Rydzyka – mówi anonimowo prokurator. Wyborcza przypomina, że w zeszłym roku interweniowała Prokuratura Krajowa przy podobnym szkoleniu.

Źródło Gazeta Wyborcza

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie