Polityka i Społeczeństwo Wojna

Ruski żołnierz wyśmiał przez telefon pomysł Putina. Z czego tak zrywał boki?

syid/Shutterstock

Ukraińskie służby specjalne przechwyciły kolejną rozmowę rosyjskiego żołnierza. Na nagraniu słychać, jak pęka ze śmiechu, gdy usłyszał o pomyśle Putina.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) podsłuchała rozmowę rosyjskiego żołnierza, który rozmawia najprawdopodobniej ze swoją żoną – Dla Rosjan wymyślono nową bajkę: 9 maja chcą odbyć paradę zwycięstwa w Ukrainie – pisze na Twitterze SBU.

Kobieta pyta mężczyznę o to, czemu jest tak cicho i mówi, że według przekazu informacyjnego: “w Ukrainie szykuje się parada zwycięstwa 9 maja”. Kobieta mówi też o “składaniu broni” przez Ukraińców. Pomysł Władimira Putina z paradą nie został entuzjastycznie przyjęty przez rosyjskiego żołnierza. Na nagraniu słychać , jak oboje śmieją się z “parady zwycięstwa”. Po chwili mężczyzna zaczyna opowiadać o okrucieństwach wojny.

Obchodzony 9 maja w Rosji Dzień Zwycięstwa to jedno z najważniejszych świąt państwowych. Na Placu Czerwonym w Moskwie organizowane są defilady na których pręży muskuły rosyjska armia. Jak widać, po wojnie w Ukrainie nie jest to armia o wysokim morale i dobrze dowodzona.

To nie jest pierwsze nagranie, które publikują ukraińskie służby specjalne. Kilka dni temu ujawniono nagranie na którym ruski sołdat przyznaje się żonie do wojennych kradzieży. W odpowiedzi usłyszał, “żeby brał tyle, ile się da”. Żołnierz powiedział, że ukradł trochę kosmetyków, damskie adidasy i nowe T-shirty. Dodał, że wziąłby też laptop, ale obawia się, że mógł się trochę przypalić.

Czytaj również:

Źródło: Wirtualna Polska

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie