Polityka i Społeczeństwo

Rozpad Zjednoczonej Prawicy jest faktem, ale może jeszcze potrwać [KOMENTARZ]

Ziobro i Morawiecki
Flickr.com/PiS

Nie ma dnia bez nowego zarzewia wojny w obozie władzy. Powodów realnych i pretekstów wymyślonych do tego, aby się tłuc jest tak wiele, że grono osób rozumiejących kto, z kim, przeciwko komu, a po czyjej stronie i w jakiej sprawie jest równie wąskie, co grupa osób, którym pomógł Stanisław Piotrowicz jako prokurator stanu wojennego.

Sytuację najlepiej widać na przykładzie profesora Maksymowicza, którego na podstawie donosu usiłował zaszczuć na konferencji prasowej rzecznik ministerstwa zdrowia, choć szpital, w którym Maksymowicz miał „eksperymentować na płodach” podlega ministerstwu nauki. Ważne, że Maksymowicz jest człowiekiem Gowina, na którego prezes PiS dawno wydał wyrok. Żadnych eksperymentów nie było, ale chodzi o to, żeby kolejni posłowie obozu władzy zastanowili się tysiąc razy zanim ujawnią, że rząd przez „walkę z pandemią” rozumie potęgowanie chaosu. Nie każdy polityk Zjednoczonej Prawicy posiada naukowy czy zawodowy dorobek, który uchroni go przez śmiercią z głodu, jeśli Jarosław Kaczyński nie wpisze go na listy wyborcze, a zatem „efekt mrożący” ma wysokie prawdopodobieństwo powodzenia.

W znacznie lepszej sytuacji jest Zbigniew Ziobro, ponieważ ma o wiele bardziej lojalna grupę niż Gowin, ale szampana otwierać nie powinien, ponieważ „reforma wymiaru sprawiedliwości” to w praktyce skok Ziobry na kierownictwa sądów, a zwykły obywatel ma z tego jeszcze wolniejszą ich pracę, a więc jeszcze dłużej musi czekać na jakiekolwiek rozstrzygnięcie. Rzecz jasna, ludzie Ziobry o przewlekłość postępowań obwiniają przedstawicieli PiS, którzy mieli zatrzymać reformę, pod dyktando wstrętnych elit prawniczych Zachodu.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie