Nowa ordynacja do europarlamentu wywołała spore kontrowersje. Zapisy zwiększające efektywny próg wyborczy z 5% do 16,5% zagroziły bowiem powstaniem systemu dwupartyjnego i całkowitą eliminacją reprezentacji znacznej części społeczeństwa na forum europejskim. Doprowadziło to do silnego sprzeciwu, który zaowocował nawet powstaniem bardzo egzotycznej koalicji łączącej siły od prawa do lewa, gdzie przedstawiciele Kukiz’15, PSL, Partii Razem, Prawicy Rzeczypospolitej oraz Klubu Jagiellońskiego wystosowali do prezydenta wspólny apel o weto. Na tym jednak sprawa się nie kończy, ponieważ naciski na głowę państwa z każdym dniem tylko rosną. PiS jest świadomy sytuacji, stąd zdążył już pogrozić Andrzejowi Dudzie konsekwencjami przy okazji następnych wyborów prezydenckich jeśli podpisu pod ustawa nie będzie. Sytuacja jest bardzo poważna o czym może świadczyć to, że w samym środowisku wokół szefa rządu doszło do poważnego rozłamu. Zawetowanie ordynacji zyskało bowiem niespodziewanie sojusznika w samej rodzinie Mateusza Morawieckiego, ponieważ jego ojciec, marszałek senior, otwarcie wsparł odrzucenie ustawy.
W wywiadzie dla Rzeczpospolitej ocenił on, że “doprowadzi ona do dwu partyjnej polskiej reprezentacji w PE” oraz wskazał na konfliktogenny charakter nowego prawa “Rozumiem sprzeciw większości ugrupowań. Ta ustawa tylko zaostrzy podział w kraju na PiS i anty-PiS”.
Kornel Morawiecki przyjął tym samym ponownie rolę rozjemcy, politykowi bowiem zależy na nieeskalowaniu panującego konfliktu politycznego. Stąd marszałek senior apelował już niejednokrotnie o zaprzestanie wojny o sądownictwo i rozpoczęcie rozmów między Sądem Najwyższym a rządzącymi w celu wypracowania kompromisu. Polityk także otwarcie krytykuje antyrosyjskie nastawienie PiS i mediów w Polsce. Działania Kornela Morawieckiego tym samym już w regularny sposób włamują się z linii przyjmowanej przez jego syna. Sprawia to zapewne sporo problemów Mateuszowi Morawieckiemu, który musi w PiS ze słów ojca się tłumaczyć. Nie mniej jednak taki głos z najbliższego otoczenia, rodziny premiera stanowi kolejny sygnał dla prezydenta, że postawienie się rządowi jest nie tylko słuszne, ale i politycznie nie jest działaniem samobójczym. Wyrobienie tego ostatniego przekonania w głowie państwa jest bowiem dziś kluczowe, ponieważ jednym co może powstrzymać wejście nowej ordynacji w życie to przekonanie prezydenta, że jej odrzucenie jest w jego własnym interesie.
Źródło: rp.pl
Fot. Shutterstock/Dagmara_K
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU