– We wtorek w estońską przestrzeń powietrzną wleciał rosyjski śmigłowiec wojskowy. Wezwaliśmy ambasadora Rosji w Tallinie, by wyrazić nasz formalny protest – podało w środę MSZ Estonii.
Rosjanie prowokuje Estonię
Jak podano w komunikacie ministerstwa, “Estonia uważa to za niezwykle poważny i godny ubolewania incydent, który jest również całkowicie nieakceptowalny”. Wiemy, że do naruszenia doszło na południowym wschodzie Estonii, “w pobliżu posterunku granicznego Koidula, gdy rosyjski śmigłowiec bez pozwolenia wszedł w estońską przestrzeń powietrzną”.
Podczas spotkania z ambasadorem Rosji przedstawiciele MSZ Estonii “po raz kolejny stanowczo potępili trwającą inwazję Rosji na Ukrainę” i podkreślili konieczność przestrzegania przez Moskwę suwerenności i integralności terytorialnej innych państw.
Napięcia na linii Rosja-NATO rosną
Stany Zjednoczone będą teraz prowadzić więcej ćwiczeń wojskowych z krajami bałtyckimi, w tym z Łotwą – zapowiedział w środę minister obrony Lloyd Austin, który pojawił się w Rydze i przemawiał na wspólnej konferencji prasowej z ministrem obrony Łotwy Artisem Pabriksem.
O skali tego, co ma miejsce, niech świadczy fakt, że Austin jest pierwszym amerykańskim ministrem obrony, który odwiedził Łotwę od prawie 30 lat.
.@SecDef: Let’s be clear. We seek no confrontation and pose no threat to Russia. Our updated posture simply reflects our ongoing and solemn commitment to Article Five. And an attack on one @NATO ally is an attack on every NATO ally. #WeAreNATO pic.twitter.com/5fjWhv1jpu
— Department of Defense 🇺🇸 (@DeptofDefense) August 10, 2022
Z kolei Pabriks powiedział mediom, że celem Łotwy jest wynegocjowanie z USA stacjonowania w kraju większej liczby amerykańskich żołnierzy, częstszych wspólnych ćwiczeń i dodatkowej pomocy finansowej na zakup nowego sprzętu wojskowego. Do tego chodzi o wzmocnienie obrony przestrzeni powietrznej i wybrzeża. Nie krył, że jego kraj boi się też zagrożenia ze strony Białorusi.
Napięcia na linii NATO-Rosja stają się coraz większe. Czy ostatecznie doprowadzi to do wojny? W skali paru lat jest to możliwe. Pytanie, jak nasz kraj przygotuje się na takie zagrożenie.
Źródło: Radio Zet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU