Polityka i Społeczeństwo Wojna

Rosja ma już gotowy plan ataku na Mołdawię. Padła nawet data inwazji

Według ukraińskich służb specjalnych, Federacja Rosyjska ma gotowe plany inwazji na Mołdawię. Pada nawet możliwa data ataku.

Gotowy plan inwazji

W ocenie ukraińskich służb specjalnych istnieje ryzyko, że Rosja uzna niepodległość separatystycznego Naddniestrza. To byłaby powtórka tego, co   miało miejsce w przypadku obwodu ługańskiego i donieckiego. To ułatwiłoby Kremlowi dostarczenie dużej ilości broni do Naddniestrza, które w przyszłości Putin mógłby zechcieć włączyć do Rosji.

W czwartek telewizja Kanał 24, powołując się na źródło w ukraińskich służbach specjalnych, podała, że Rosja opracowała szczegółowy plan najazdu na Mołdawię. To skutkowałyby otwarciem drugiego frontu.

Otwarcie drugiego frontu ma strategiczne znaczenie, gdyż będzie on angażować rezerwy ludzkie oraz sprzęt Sił Zbrojnych Ukrainy. Co więcej, kontrwywiad jest zdania, że obecność wojsk rosyjskich w tym regionie będzie destabilizować sytuację polityczną na Bałkanach – podał Kanał 24

Data ataku

Według ukraińskich służb agresja na Mołdawię i uznanie niepodległości Naddniestrza mogłyby nastąpić 9 maja, który jest obchodzony jako Dzień Zwycięstwa.

Rosyjskie służby specjalne mogą planować desant w stolicy Naddniestrza Tyraspolu jednocześnie z organizowaniem protestów i buntów w Kiszyniowie. Według kontrwywiadu służby te rozpatrują możliwość rozniecania zamieszek w Mołdawii – pisze Onet.pl

Rosja wspiera Naddniestrze gospodarczo i politycznie, ma tam też około 1,5 tys. żołnierzy. W miejscowości Cobasna, przy granicy z Ukrainą, mieści się posowiecki arsenał z około 20-21 tys. ton amunicji.

Czytaj również:

Źródło: Onet.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie