Restauracji sejmowej kryzys nie dotknie. Posłowie przejedzą astronomiczną kwotę

W czasie kryzysu, jaki właśnie trwa, Polacy zaczęli oszczędzać – wynika z nowych badań. Tyle że nie obejmuje to chyba elit politycznych. Cytat o tym, że “władza sama się wyżywi”, nabrał właśnie teraz nowego znaczenia. Okazuje się bowiem, że Sejm przygotował dla posłów “wielkie żarcie”. Ostrzegamy! Jeśli nie chcecie dziś podnieść sobie ciśnienia, nie czytajcie tego tekstu dalej.

Wielkie żarcie w Sejmie

Tak, mamy najgorszy rok od wielu lat. Tak, w kraju upadają firmy, rząd kolejnymi restrykcjami zadaje kolejne ciosy hotelarzom. Ostatnio media pisały nawet o jednym z przedsiębiorców z tego rynku, który odebrał sobie życie w wyniku problemów finansowych, które były efektem rządowych restrykcji. Oczywiście w takich warunkach większość z nas martwi się o to, co będzie dalej i zaczyna oszczędzać. Tyle że nie dotyczy to posłów. Ci będą musieli wkrótce mocno popuścić pasa.

Fakt.pl ujawnił dziś rano, ile pieniędzy podatników zamierzają przejeść politycy i urzędnicy w restauracji sejmowej. Szczegóły naprawdę zwalają z nóg!

Jedzenie za blisko 1,5 mln zł

“Przetarg na tony jedzenia dla pasibrzuchów stołujących się w parlamencie Kancelaria Sejmu rozpisała 10 listopada, czyli w okresie, gdy wszyscy Polacy zmagają się z epidemią koronawirusa i recesją. Sejmowi urzędnicy jednak działają jakby żyli w innym świecie. Znów dogadzają politykom i ich gościom dbając, by żołądki ich mocodawców były zawsze pełne smakołyków” – pisał fakt.pl 19 listopada.

Teraz kontynuuje temat. Około 1,4 miliona złotych, a dokładnie 1 411 600 zł + VAT. Za taką kwotę Sejm przygotowuje dla posłów “wielkie żarcie”. “Chodzi o gigantyczny przetarg na tony jedzenia do sejmowej restauracji. Zakupy na 2021 rok są droższe niż tegoroczne, bo na rok 2020 Sejm zaplanowane miał 1,27 mln zł na artykuły żywnościowe” – dodaje Fakt.

Jak widać, posłowie przeżyją najbliższy rok i może nawet przytyją!

Źródło: fakt.pl