Po godzinach

Renata Beger uderza w najczulszy punkt Kaczyńskiego. Nie uwierzycie, co chce mu zrobić w zemście za ustawę futerkową!

Tego Jarosław Kaczyński zdecydowanie się nie spodziewał! Jego “piątka dla zwierząt” miała zapewne ocieplić jego wizerunek, a teraz okazuje się, że prezes rozwścieczył część elektoratu PiS. Chodzi o rolników. Co ważne, wśród protestujących dziś w stolicy przedstawicieli wsi była m.in. była posłanka Renata Beger. Groziła, że zrobi coś strasznego. Chce zabrać prezesowi jego… kota!

Akt I: Beger obala rząd prezesa

Kaczyński wie, że Beger trzeba się bać. Ta do dziś kojarzy się z upadkiem pierwszego rządu PiS sprzed dekady. W czasie gdy partia rządziła Polską w latach 2005 – 2007, nad jej przejściem do PiS pracował Adam Lipiński, zaufany człowiek prezesa. Tyle że jego rozmowę o transferze posłanki nagrano z ukrycia, co doprowadziło potem do kryzysu politycznego, wcześniejszych wyborów, a następnie upadku gabinetu Kaczyńskiego. Z tego kryzysu PiS wyszło dopiero w 2015 r.

Czy teraz ex-posłanka Samoobrony po raz kolejny okaże się nemesis prawicy?

Akt II: kot w opałach

We wtorek na ulice Warszawy wyszli rolnicy (m.in. członkowie AGROunii, Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych oraz PSL). Dołączyli do nich taksówkarze, co doprowadziło do częściowego paraliżu miasta.

Na manifestacji pojawiła się m.in. Renata Beger. Nie stała jednak biernie w tłumie, ale wzięła do ręki mikrofon i powiedziała słowa, które sprawią, że Jarosław Kaczyński może dziś zapomnieć o śnie.

Atakowała początkowo tylko nowego ministra rolnictwa Grzegorza Pudę. – Minister Puda zamienił się z głupkiem na rozum. Premier więcej wie o rolnictwie niż minister rolnictwa. On myśli, że jak powie, że dostaniemy pieniądze, to my w to uwierzymy. Nie dostaniemy – grzmiała.

Potem jednak przeszła do prezesa. Zapowiedziała coś strasznego: – Będzie nas ciągle więcej, i więcej. Jak nie zaczną z nami rozmawiać, to zablokujemy Kaczyńskiego w domu. Kota odbierzemy i żadna policja nam w tym nie przeszkodzi.

Prezes PiS będzie musiał więc wzmocnić ochronę. I to nie tyle siebie samego, co swojego ulubieńca.

Źródło: se.pl, Twitter

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Jacek Walewski

Dziennikarz. Na stałe współpracuje z portalami Crowd Media, Comparic i Bitcoin.pl. Jego artykuły publikują też Polsat News i Interia. W latach 2017 - 2018 asystent społeczny posłanki Mirosławy Nykiel, wiceprzewodniczącej Komisji ds. Gospodarki.

Media Tygodnia
Ładowanie