W okolicach siedziby Prawa i Sprawiedliwości rozpoczęła się łapanka kandydatów na nowych ministrów, ale na razie przed drzwiami prezesa nie ustawiła się kolejka skłonnych wejść do rządu. Z tego właśnie powodu Jarosław Kaczyński poważne zmiany w składzie Rady Ministrów zmuszony jest odłożyć na później.
Przynajmniej kilku ministrów Kaczyński szczerze nie znosi i chciałby się ich pozbyć
Jarosław Kaczyński zdaje sobie sprawę, że absurdalna polityka energetyczna jego ekipy już wkrótce doprowadzi do skokowego wzrostu cen prądu, więc potrzebuje kozła ofiarnego. Przedstawiciele jego formacji wskazali Ministra Klimatu Michała Kurtykę, który ponoć zgodził się na transformację energetyczną, której nie będziemy w stanie zrealizować. W Ostrołęce trwa właśnie wywożenie gruzu po zburzeniu dwóch gigantycznych pylonów elektrowni węglowej “Ostrołęka C”. Choć już dwa lata temu było wiadomo, że to się nie zepnie finansowo, budowy zaprzestano dopiero wtedy, gdy finansowania odmówiły nawet państwowe banki. Wiadomo, że zmarnowano 1,5 mld zł, ale są to jedynie dane wstępne.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU