Przygotowania do realizacji budżetu idą pełną parą. W Sejmie leżą już projekty ustaw z nowymi podatkami na energetyki, reklamy suplementów diety i na tzw. “małpki”. Przyjęto już podwyżkę akcyzy na alkohol i papierosy, która w pierwotnych założeniach miała wynosić 3 proc., ale na ostatniej prostej okazało się, że to za mało i wyszło z tego 10 proc. Gazeta Wyborcza alarmuje, że na celowniku mogą się znaleźć przedsiębiorcy.
Resort finansów wysłał do dyrektorów skarbówek pismo, w którym ostrzega, że “jest zagrożenie realizacji wpływów budżetowych” – pisze Wyborcza. Ministerstwo zwraca się z prośbą o wyjaśnienie, co dyrektorzy zrobili, aby poprawić ściąganie podatków. Nieoficjalnie urzędnicy skarbowi przyznają, że pismo odbierają jako polecenie do jeszcze większych kontroli. Ekspert Pracodawców RP, dr Antoni Kolek również nie ma złudzeń – To pismo można odbierać jako zachętę do dokręcania śruby podatnikom ze względu na konieczność realizacji politycznych planów. Gospodarka zwalnia i naturalnym efektem będzie spadek dynamiki wpływów podatków.(…) – mówi gazecie.
Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan także przyznaje, że państwo ma coraz więcej wydatów socjalnych, więc zaczyna szukać pieniędzy gdzie się da –Przedsiębiorcy od dawna zwracają uwagę na to, że w sytuacji gdy państwu zaczyna brakować pieniędzy, to następuje interpretowanie przepisów na niekorzyść podatnika. W polskich warunkach, przy bardzo niejasnych i wciąż zmieniających się przepisach, pracownik fiskusa, gdy działa pod presją zwierzchników, ma tu duże pole do popisu– opisuje sytuację przedsiębiorców.
Gazeta Wyborcza zapytała resort o powody wysłania pisma i w odpowiedzi otrzymała zestawienie o dochodach budżetu państwa, z zapewnieniem, że nie ma zagrożenia realizacji ustawy budżetowej, w tym także w zakresie wpływów podatkowych – Skoro jest tak dobrze, to dlaczego w piśmie jest informacja “o zagrożeniu realizacji wpływów budżetowych”? Resort milczy”- czytamy w Wyborczej.
Według badań polscy przedsiębiorcy są niezadowoleni z działania organów podatkowych. Na Słowacji i Litwie wskaźnik zadowolenia wynosi 50 proc, na Łotwie 41 proc., a w Bułgarii 38 proc. W Polsce tylko 31 proc. prowadzących działalność gospodarczą w pozytywnych słowach wypowiada się o fiskusie. Pora zapiąć pasy i przygotować się na dalszy zjazd w rankingu.
Źródło wyborcza.biz
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
Facebook Comments
blok 1
Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.