Rafał Trzaskowski nie zaprzestaje krytyki Polskiego Ładu. Prezydent Warszawy zapowiada demonstracje przeciwko wprowadzeniu niekorzystnych dla samorządów rozwiązań.
Rafał Trzaskowski od początku ostrzegał przed skutkami wprowadzenia Polskiego Ładu. Nowy program PiS jest dla samorządów wyjątkowo niekorzystny. Na zapisach Ładu stracą one nawet 15 mld zł rocznie. Sama Warszawa będzie musiała poradzić sobie z utratą 1,7 mld złotych rocznie. Niewiele pomoże obiecana przez rząd rekompensata, gdyż na fundusz wyrównujący ma zostać przeznaczone ok 8 mld złotych.
– W ocenie skutków regulacji sami rządzący wpisują, że samorządy mają stracić 145 mld złotych przez 10 lat. A budżet państwa ma wyjść na plus. Widać, że rządzący chcą, by za całokształt zapłacili przedsiębiorcy, ludzie najlepiej zarabiający, nowo tworzona klasa średnia, no i samorządy – powiedział Trzaskowski w podcaście „Mówią Prezydenci” Rzeczpospolitej.
– Tylko połowę pieniędzy rząd chce zwrócić samorządom. Niestety, stosując nieprzejrzyste kryteria. Algorytm ma uderzyć w Warszawę i w duże miasta. Rządzący będą chcieli podejmować decyzje tylko na podstawie kryteriów czysto politycznych, jak to robili wcześniej – wyjaśnia prezydent stolicy. Zabiegi władzy nazywa „cyniczną polityką”, której celem jest skomplikowane pracy samorządom. Te, pozbawione sporej części środków, nie będą w stanie realizować inwestycji, więcej – potrzebne będą oszczędności, a co za tym idzie – podwyżki, które uderzą w mieszkańców.
– Problem polega na tym, że jesteśmy później rozliczani tak, jakby tych zmian nie było – podkreśla Trzaskowski. Prezydent Warszawy zapowiada, że samorządowcy będą demonstrować przeciw niekorzystnym zapisom Polskiego Ładu.
– My, samorządowcy głośno o tym mówimy, będziemy też w przyszłym miesiącu demonstrować wszyscy razem, solidarnie – oświadczył Rafał Trzaskowski.
Źródło: Rzeczpospolita
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU