Gdy świat grzmiał o groźnym mutancie brytyjskim, a europejskie państwa blokowały loty z i na wyspy, Warszawa podstawiała rodakom w Londynie czy Manchesterze samoloty. Wracający z Wielkiej Brytanii nie zostali poddani obowiązkowym testom, ani nawet krótkiej kwarantannie. Rozjechali się po Polsce. Wczoraj odnotowano prawie tysiąc zgonów. Pomimo tego, że wczorajsza statystyka mogła być kumulacją z dni świątecznych, to i tak wychodzi około 600 przypadków śmiertelnych i ta liczba będzie rosła.
Szczepienia są ostatnią deską ratunku dla gabinetu Mateusza Morawieckiego i całego obozu władzy. Michał Dworczyk zrobił z siebie twarz szczepień i chce się na tym budować politycznie. Przestał zabierać głos na jakiekolwiek inne tematy, co zapewne jest celową strategią komunikacyjną. Premier Mateusz Morawiecki podczepił się pod pełnomocnika rządu ds. szczepień i zaczyna się “wozić” na Michale Dworczyku.
Celem obu panów jest wypięcie piersi do orderów szczepiennych, ale pojawił się problem. Samorządy. Włodarze miast pokazali, że organizacyjnie grają w wyższej lidzie. Dworczyk z Morawieckim zobaczyli, że konsumpcją sukcesu szczepiennego będą musieli się podzielić ze zwalczanymi od 5 lat samorządami, a to im bardzo nie pasuje. Dlatego samorządy będą torpedowane szczepiennie.
Ostatnie wydarzenia w Rzeszowie, związane ze szczepieniami, opozycja nazwała “kiełbasą wyborczą”. Za miesiąc odbędą się tam wybory prezydenta miasta i padają sugestie, że nagłe przyspieszenie wakacyjne czy łamanie procedur nie jest przypadkiem. Swojego oburzenia nie krył Michał Dworczyk, który zaapelował o nie robienie polityki na szczepionkach. W przypadku urządzania samorządom manewrów ze szczepieniami, słowa oburzenia pełnomocnika ds. szczepień brzmią jak żart. W tym przypadku rząd robi potężną politykę na szczepieniach.
Źródło Facebook
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU