Były minister spraw zagranicznych odniósł się także do słów Dmitrija Miedwiediwa, który napisał w mediach społecznościowych, że nie ma pewności iż “za dwa lata Ukraina będzie w ogóle istnieć na mapie świata”. – Dmitrij Miedwiediew został prezydentem Rosji, dlatego, że był prawnikiem putinowskiej mafii. Próbował uchodzić za liberała, ale dziś potwierdził to, co Józef Piłsudski mówił już 100 lat temu – że w Rosji nawet anarchiści są imperialistami – powiedział Sikorski.
– Uważam, że to użyteczne, że czołowi rosyjscy politycy mówią nam szczerze, jakie mają zamierzenia wobec Ukrainy i sąsiadów. Myślę, że to powinno nas zmotywować do jeszcze większych wysiłków do obrony Ukrainy i obronności w ogóle. Ewidentnie mamy sąsiada, który w nacjonalistyczno-imperialnym amoku postradał zmysły – zakończył były minister.
Czytaj również:
- TEN ruch Dudy pokrzyżuje cwany plan Kaczyńskiego. Tego prezes może prezydentowi nie wybaczyć
- Kaczyński otwiera uniwersytet! Rusza Akademia Prawa i Sprawiedliwości i nie jest to żart
- Pożar? Jak fajnie! Pawłowicz zadowolona, bo spłonęło miasteczko protestujących. “Siedlisko brudu i wulgarności”
Źródło: Onet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU