Od początku wojny media są zalewane informacjami o stanie zdrowia Władimira Putina. Tym razem dyktator potrzebował “pilnej pomocy medycznej”.
W czwartek Władimir Putin miał pogadankę w formacie wideokonferencji z z doradcami i dowódcami wojskowymi. Po zakończonej rozmowie dyktator wstał od biurka i źle się poczuł. Miał odczuwać zawroty głowy i ogólne osłabienie. Wideokonferencja trwała 90 minut.
Sprawę złej kondycji Putina po spotkaniu opisuje brytyjski “Daily Mail”. Jak pisze gazeta, “Putin potrzebował pilnej pomocy medycznej”. Tabloid powołuje się na informatora ze otoczenia rosyjskiego prezydenta, który opisał sytuację na kanale “General SVR” na Telegramie. Tych doniesień nie da się zweryfikować.
Ponadto “Daily Mail” pisze, że w ostatnich tygodniach pojawiły się niezliczone zdjęcia i filmy, na których rzeźnik z Kremla nie wygląda na człowieka w najlepszej formie. Dziennikarze zwrócili uwagę na jego nieskoordynowany chód i niekontrolowane drżenie nóg.
Stan zdrowia Putina
Od początku wybuchu wojny media są zalewane informacjami na temat stanu zdrowia Władimira Putina. Niedawno było głośno o operacji jaką rzekomo miał przejść kremlowski car. Powodem położenia Putina na stole operacyjnym miał być rak na którego choruje. Informację podała włoska “La Stampa”.
Szczególną uwagę przykuły obchody organizowane 9 maja w Moskwie z okazji Dnia Zwycięstwa. Publiczne pojawienie się prezydenta Rosji zostało skrupulatnie przeanalizowane: sposób poruszania się, wykonywane gesty, czy mimika twarzy. Media odnotowały, że Putin prawie się nie ruszał, był okryty kocem, a jego gesty były niezgrabne.
Od dnia rosyjskiego najazdu na niepodległe państwo, Putinowi na podstawie doniesień czy zdjęć i filmików, zdiagnozowano tyle chorób, że sowiecki aparatczyk powinien już być na tamtym świecie. Putin w tym roku skończy 70 lat i na pewno ma jakieś choroby. Amerykański wywiad ma zapewne solidne dane na ten temat. Czy nie łatwiej byłoby podać opinii publicznej zweryfikowaną i pewną informację na temat chociaż jednego schorzenia?
Źródło: Fakt.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU