– To jest niezwykle groźna rakieta balistyczna, międzykontynentalna i w dodatku hipersoniczna, która osiąga prędkość 7 km na sekundę. Potrafi omijać systemy antyrakietowe, antybalistyczne, a jej zasięg wynosi do 10 tys. km – przyznaje w rozmowie z portalem naTemat.pl gen. Leon Komornicki, były wiceszef sztabu generalnego Wojska Polskiego. Jak dodaje, pocisk jest zdolny przenieść 16 głowic termojądrowych o mocy 40 megaton. Głowice Szatana są więc 2000 razy mocniejsze niż bomba zrzucona na Nagasaki.
– Jedno uderzenie byłoby w stanie zniszczyć powierzchnię równą terytorium Francji. Całej – wskazuje gen. Komornicki. Jak podkreśla, całe ćwiczenia to demonstracja ze strony Putina.
– Tę próbę przeprowadzono na użytek wewnętrzny, by pokazać społeczeństwu rosyjskiemu, że wojna w Ukrainie ma także oddalić zagrożenie ze strony Stanów Zjednoczonych i NATO. A demonstracja tej siły ma pokazać, że Rosja jest gotowa użyć nawet broni jądrowej – wskazuje.
Tymczasem USA uspokaja. Pentagon przekazał, że został poinformowany przez Rosjan o testach rakiety.
– Moskwa właściwie powiadomiła Waszyngton o teście swojej broni. Testowanie nie było dla nas żadną niespodzianką – powiedział rzecznik Pentagonu John Kirby.
-
TVP uhonorowała wielkiego zwolennika PiS. Bezbłędna reakcja Jerzego Kryszaka po benefisie Jana Pietrzaka
-
Karma wraca? Ruski piłkarz wyłamał się z gestu wsparcia dla Ukrainy. A podczas meczu stało się TO…
-
Rosja wskazała cele “drugiego etapu” inwazji. Kolejny kraj może czuć się poważnie zagrożony
Źródło: naTemat.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU