Siergiej Biesiada i Anatolij Boluch decyzją Władimira Putina trafili do aresztu domowego. To szef i wiceszef wywiadu zagranicznego FSB.
Nie tak Władimir Putin wyobrażał sobie inwazję na Ukrainę. Wszystko miało pójść szybko, sprawnie i po myśli agresora. Nasi wschodni sąsiedzi bronią się jednak dzielnie i wytrwale, Rosja na niemal każdym polu jest izolowana od świat przez kolejne sankcje, a samemu Putinowi puszczają nerwy. Nie tak to miało wyglądać w wyobraźni agresora.
Przyznał to nawet dowódca Rosgwardii Wiktor Zołotow, choć posłużył się absurdalnymi argumentami. – Owszem nie wszystko idzie tak szybko, jakbyśmy chcieli, ale to dlatego, że naziści chowają się za plecami starców, kobiet i dzieci, ustanawiają stanowiska strzeleckie w przedszkolach, szkołach i budynkach – bredził Zołotow.
Kolejnym potwierdzeniem tezy, że nie wszystko idzie zgodnie z planem jest decyzja Putina o areszcie domowym dla Siergieja Biesiady i Anatolija Bolucha – szefa i wiceszefa zagranicznego wywiadu FSB. Informację o ich umieszczeniu w areszcie domowym ujawnił Andriej Sołdatow, czołowy rosyjski ekspert zajmujący się sprawami służb specjalnych, a potwierdził Władimir Osieczkin, rosyjski działacz praw człowieka.
– Putin w końcu zrozumiał, że został wprowadzony w błąd – powiedział Sołdatow brytyjskiemu dziennikowi “Times”. – Biesiada i Boluch przez kilka lat odgrywali istotną rolę w operacjach wywiadowczych przeciwko Ukrainie i z dużym prawdopodobieństwem odegrali istotną rolę w planowaniu inwazji na Ukrainę. Jeśli twierdzenia o aresztowaniu są prawdziwe, wskazywałoby to, że Putin jest poważnie zaniepokojony rolą FSB w kampanii militarnej – powiedział Sołdatow.
Czytaj również:
Źródło: Onet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU