Podobieństw możemy się doszukiwać także w innych miejscach. III Rzesza nie potrafiła znaleźć wystarczająco mocnych sojuszników. Do jej klęski przyczyniły się m.in. słabość Włoch czy Japonii. Potencjały tych trzech krajów były zbyt nikłe względem obozu aliantów. Podobnie Rosja nie może liczyć na pomoc Białorusi, która nie chce chyba z kolei powtórzyć losu reżimu Benito Mussoliniego – na tym polu Łukaszenka okazuje się o wiele mądrzejszym politykiem od Putina.
Burzyciel ładu
Patrząc na sprawę szerzej, także widać podobieństwa. Putin ramię w ramię z Chinami chce zniszczyć obecny światowy ład. Nie godzi się na porażkę Rosji, która po upadku ZSRR została osłabiona i stała się mimo wszystko 2-ligowym mocarstwem. Podobnie myślał Hitler. Niemcy po I wojnie światowej zostały rzucone na kolana i były na prostej drodze do stania się pariasem Europy. Kolejny globalny konflikt miał więc odwrócić ten trend i zniszczyć ład stworzony przez Anglosasów. Nie udało się. Czy z Putinem będzie tak samo?
Czytaj również:
- Źle się dzieje w państwie rosyjskim. Od Kremla odwraca się kolejny sojusznik. “Ze względu na obecną sytuację…”
- Putin im tego nie wybaczy. Rosyjscy ochotnicy przeszli na stronę Ukrainy i będą walczyć przeciwko armii kremlowskiego zbrodniarza
- Kulisy otrucia Romana Abramowicza. “Czy teraz umrzemy?”
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU