W ostatnim czasie pojawia się coraz więcej doniesień o planowanym prze Rosję ataku na Ukrainę. Niemiecki „Bild” opisuje plan rosyjskiej inwazji.
W listopadzie pojawiły się doniesienia, że Rosja planuje inwazję na Ukrainę. Otwarcie mówił o tym szef ukraińskiego wywiadu Kyryło Budanow. Na łamach „Military Times” stwierdził, że przygotowywany przez Moskwę atak będzie „znacznie bardziej niszczycielski, niż to, co wcześniej zaobserwowano w ramach rozpoczętego w 2014 roku konfliktu”. Według jego informacji Rosja rozlokowała na granicy z Ukrainą 92 tysięcy żołnierzy, a atak ma odbyć się pod koniec stycznia.
Plan rosyjskiej inwazji opisał niemiecki dziennik „Bild”. Według gazety Władimir Putin nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji o militarnym ataku, jednak przygotowania są w toku. „Bild” twierdzi, że pierwszym etapem inwazji ma być jednoczesny atak z Krymu, ze wschodu z użyciem separatystycznych oddziałów oraz z północy. Inny scenariusz zakłada trzy etapy, którymi Putin niejako badałby reakcję Zachodu. Najpierw doszłoby do ataku na południe Ukrainy, potem do akcji dołączyłoby „lotnictwo i rakiety balistyczne”, które „osłabiłyby potencjał militarny Ukrainy na terenie całego kraju”, a następnie armia rosyjska miałaby ruszyć z północy w kierunku Kijowa. Ten plan zakłada wykorzystanie Białorusi, co pozwoliłoby okrążyć Ukrainę z trzech stron. „Bild” szacuje, że Rosja zajęłaby około dwóch trzecich terytorium kraju.
Realizacja planu zależy przede wszystkim od reakcji Zachodu – Unii Europejskiej, NATO i Stanów Zjednoczonych. Obecnie w stronę Putina kierowane są stanowcze ostrzeżenia.
– Daliśmy Kremlowi jasno do zrozumienia, że zdecydowanie zareagujemy, w tym za pomocą szeregu środków ekonomicznych o dużym wpływie, od których stosowania powstrzymywaliśmy się w przeszłości – powiedział sekretarz stanu USA Antony Blinken.
Źródło: Wprost
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU