Władimir Putin przez kilka pierwszych dni wojny na Ukrainie milczał. Co się z nim działo? Niemiecki “Bild” wysnuł teorię, że ukrywa się w bunkrze na Uralu. Nie wiemy, czy to prawda, ale 6 marca prezydent Rosji zdecydował się na telefoniczną rozmowę z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Powiedział wtedy, kiedy skończy się wojna na Ukrainie.
Kiedy koniec wojny?
Wojna na Ukrainie trwa już ponad tydzień. I to mimo tego, że większość ekspertów twierdziła, że potrwa maksymalnie 4-5 dni. Walki jednak nadal trwają i nadal giną ludzie. Trwa też ucieczka ludności cywilnej na zachód, do Polski.
Prezydent Francji Emmanuel Macron wezwał teraz prezydenta Rosji do zakończenia wojny na Ukrainie, umożliwienia ewakuacji cywilów i zapewnienia ochrony ukraińskim elektrowniom jądrowym. Co ciekawe, Putin zgodził się na propozycję Macrona dot. rozmowy między reprezentantami Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), Ukrainą i Rosją. Tyle że nie godzi się w kwestii zakończenia walk na Ukrainie. Stwierdził, że jego “operacja wojskowa” w Ukrainie nie zakończy się, dopóki Kijów nie przestanie walczyć z Rosjanami.
Kto wygra wojnę?
Choć eksperci szacowali, że Moskwa pokona naszego wschodniego sąsiada w ciągu paru dni, Ukraina broni się już ponad tydzień. Jest niemal pewne, że wytrzyma nawet dwa tygodnie. Co jednak potem? Czas nie gra na korzyść Kijowa. Rosja dysponuje większą armią i większymi zasobami. Niestety Kijów wcześniej czy później upadnie (zakładając, że wcześniej nie dojdzie do zakończenia walk w wyniku decyzji politycznych).
Nie wykluczone, że Rosja będzie następnie kontynuowała wojnę, zmierzając tym razem w kierunku Mołdawii czy Gruzji.
Czytaj również:
Beata Szydło przemówiła narracją Kremla. Radosław Sikorski nie wytrzymał
Rosjanie nie chcą zabierać z Ukrainy ciał swoich zabitych żołnierzy. Szokująca przyczyna
Hakerzy z grupy Anonymous znowu bezlitośnie uderzają w Putina. Celem były rosyjskie służby specjalne
Źródło: se.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU