Krótka historia spotkania Elżbiety II z Władimirem Putinem wiele mówi o zmarłej królowej. Monarchini jednym niepozornym zdaniem wyraziła swój stosunek do prezydenta Rosji.
W czwartek świat obiegła informacja o śmierci królowej Elżbiety II. Monarchini odeszła w wieku 96 lat w królewskiej rezydencji Balmoral. Elżbieta II zasiadała na tronie przez ponad 70 lat – najdłużej w historii Wielkiej Brytanii. Cały świat od czwartku wspomina królową, a niektóre historie są wyjątkowo ciekawe i warto je poznać lub sobie odświeżyć.
Najlepszym przykładem może być spotkanie Elżbiety II z Władimirem Putinem, do którego doszło w 2003 r. w Wielkiej Brytanii. Prezydent Rosji już na samym wstępie lekko się zbłaźnił. Putin spóźnił się na spotkanie niemal kwadrans, jednak kultura monarchini i protokół dyplomatyczny nie pozwoliły królowej dać po sobie poznać, że Putin zachował się niegrzecznie.
W każdym razie spotkanie się rozpoczęło, a był na nim obecny również minister spraw wewnętrznych David Blunkett i jego pies przewodnik — brytyjski polityk jest bowiem osobą niewidomą. Wtedy do akcji wkroczył czworonóg, który miał w poważaniu zasady obowiązujące przy spotkaniach na tak wysokim szczeblu. Zwierzak zaczął szczekać na Putina.
– Przepraszałem królową, która była gospodynią spotkania. Powiedziałem jej: bardzo przepraszam waszą wysokość za szczekanie mojego psa – opowiadał Blunkett. Ale Elżbieta II wykorzystała sytuację i z pełną powagą odpowiedziała ministrowi. – Nie ma pan mnie, za co przepraszać. Podobno psy mają swoją intuicję, nieprawdaż? – odparła królowa w obecności Putina.
Niby polityczna neutralność, ale Elżbieta II potrafiła dać do zrozumienia co sądzi o prezydencie Rosji. Musimy przyznać, że to bardzo zgrabna anegdota. A tak wyglądało spotkanie z 2003 r. gdy Putin jeszcze był w muszce, a nie na muszce:
Źródło: Onet
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU