Serial z wyborem nowego Rzecznika Praw Obywatelskich trwa. W kolejnej odsłonie o tę funkcję walczą kandydatka PiS Lidia Staroń i kandydat opozycji – prof. Marcin Wiącek. Ale główną rolę w tym spektaklu zagra Jarosław Gowin.
Sejm wybierze nowego RPO na posiedzeniu 15 czerwca. Do będzie już piąte podejście – wcześniej dwukrotnie głosami Zjednoczonej Prawicy Sejm odrzucał kandydaturę Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz, następnie wybierał kandydatów PiS – Piotra Wawrzyka i Bartłomieja Wróblewskiego, którzy z kolei przepadali w Senacie.
Teraz o stanowisko rywalizują: wspierana przez PiS niezależna senator Lidia Staroń oraz kandydat opozycji i Porozumienia prof. Marcin Wiącek. Sejmowa komisja sprawiedliwości pozytywnie zaopiniowała kandydaturę Staroń – głosami 13:12 – a kandydatura Wiącka uzyskała negatywną opinię (12:13). To oczywiście wynik politycznej arytmetyki – istotne jest, że w składzie komisji nie ma osób z Porozumienia. Najważniejsze obliczenia zostaną dokonane 15 czerwca w Sejmie. I tu główną rolę odgrywa Gowin, który zdecydowanie zapowiada, że poprze kandydaturę Wiącka.
– Jednoznacznie mogę powiedzieć, że w sprawie RPO nie zmienię stanowiska, nawet gdyby miało to za sobą pociągać rozpad koalicji – deklarował na antenie Polsat News.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU