Komisja Europejska zaleciła, aby zawiesić wypłatę części unijnych środków dla Węgier. Sprawę skomentował Mateusz Morawiecki.
Komisja Europejska podjęła bezprecedensową decyzję. Zaleca ona zawieszenie 65 proc. funduszy UE, czyli około 7,5 mld euro, przeznaczonych dla Węgier. Komisja wszczęła postępowanie przeciwko Węgrom wiosną 2022 roku. Zarzuty to brak przejrzystości zamówień publicznych, przekręty przy wykorzystywaniu unijnych funduszy, systemowa korupcja. To pierwsza sytuacja, gdy Komisja Europejska bierze pod uwagę tzw. mechanizm warunkowości.
Co uważa o tej sytuacji polski rząd? Należy pamiętać, że na cenzurowanym KE jest też Polska. Choć Johannes Hahn, komisarz ds. budżetu, powiedział, że KE nie rozważa podobnego kroku w kierunku Polski, to można odebrać go jako ostrzeżenie. Mateusz Morawiecki został zapytany o sprawę podczas konferencji w Szczawie.
– Polska będzie z całą mocą przeciwstawiała się jakimkolwiek działaniom instytucji europejskich, które mają zamiar w sposób nieuprawniony pozbawić środków jakiekolwiek kraje członkowskie, w tym przypadku w szczególności Węgry – skomentował decyzję KE szef rządu. Morawiecki dodał, że według jego informacji węgierski rząd „przygotował plan porozumienia z Komisją Europejską”.
– To ważne, bo w ostatnich dniach ten plan został zaprezentowany przez rząd węgierski i premier Orban wyraził nadzieję, że zakończy to spór z Unią Europejską – podkreślił. Szef rządu zapewnił też, że „nie ma powodów, aby Polskę pozbawić środków”.
– Ale spodziewam się, że na przełomie tego i przyszłego roku nowe środki, z nowej perspektywy unijnej do Polski zostaną przekazane – powiedział Morawiecki.
Źródło: Gazeta.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
