W zależności od szczegółów (mobilizacji elektoratów, których kandydat przegra w I turze czy oficjalnego poparcia Dudy lub Trzaskowskiego przez Biedronia, Hołownię, Kosiniaka-Kamysza lub Bosaka) głosy wyborców polityków “niedrugoturowych” zadecydują o tym, kto zostanie kolejnym prezydentem.
Może to wymóc wolty wizerunkowe w obozach PO i PiS. Zwłaszcza w kontekście Dudy walka o poparcie Konfederacji może wypaść niewiarygodnie i sprawić w konsekwencji, że obecny prezydent ani nie wywalczy sobie nowych głosów, a do tego straci część swojego elektoratu.
Źródło: Super Express
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU