Polityka i Społeczeństwo

Przejmujące wyznanie kuzyna prezesa. Boi się tylko o zdrowie Kaczyńskiego i…Tuska u władzy

– Boję się trochę o Jarka. Ale wisi nad nami też inne niebezpieczeństwo: to Tusk i jego ewentualne rządy – powiedział Jan Maria Tomaszewski.

Raz na jakiś czas Jan Maria Tomaszewski wyskoczy jak królik z kapelusza i przyładuje jakimś ciekawym tekstem lub podzieli się przemyśleniem na ten czy inny temat. Zazwyczaj brat cioteczny prezesa Prawa i Sprawiedliwości jest jednak cytowany przez media, gdy mówi cokolwiek na temat najważniejszego z członków rodziny.

Pamiętacie jak Kaczyński krzyczał w Sejmie o “chamskiej hołocie” do Borysa Budki i posłów opozycji? Od razu pojawił się wtedy Tomaszewski i wyjaśniał świat. – Sprowokowali Jarka! Jak tak powiedział Jarek, to na pewno miał rację. Niech ci, którzy go prowokują, spadają na drzewo – mówił Jan Maria Tomaszewski w rozmowie z “Super Expressem”.

Tym razem brat cioteczny prezesa Prawa i Sprawiedliwości skomentował próbę wtargnięcia 20-latka do drugiemu domu prezesa na Nowogrodzkiej w Warszawie. “W końcu prezes PiS codziennie urzęduje w centrali partyjnej przy Nowogrodzkiej, więc każdy potencjalny agresor dokładnie wie, gdzie może go znaleźć” – pisze przejęty “Super Express”. I prosi Tomaszewskiego o komentarz.

– To zawsze jest jakieś ryzyko i boję się trochę o Jarka. Wszystko w rękach Boga. Ale wisi nad nami też inne niebezpieczeństwo: to Tusk i jego ewentualne rządy. Musimy wygrać z Tuskiem, z PO. Jeśli przegramy, to będzie po dobrych rządach dla Polski…– wyznał Jan Maria Tomaszewski.

Trudno się dziwić, że boi się zmiany władzy. Mogłoby to oznaczać np. utratę posadki jego partnerki, która ma pracować w TVP w biurze spraw korporacyjnych. I zarobiła tam od 2016 r. już ok miliona złotych.

Źródło: Se.pl

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie