Polityka i Społeczeństwo

Przebiegły plan Kaczyńskiego się komplikuje. Prorządowe media już szukają spisku

Na jednym z prorządowych portali od rana trwa gorączkowe bicie na alarm w poszukiwaniu kolejnego inspirowanego przez naszych zachodnich sąsiadów spisku. Wszystko z powodu zbliżającego się nieubłaganie ostatecznego terminu zgłaszania spośród sędziów kandydatów do nowej, niekonstytucyjnej zdaniem miażdżącego grona ekspertów, Krajowej Rady Sądownictwa. Od rana możemy czytać rewelacje z nagłówkiem “Ujawniamy”, że bojkot sędziów spowodowany jest apelami organizacji pozarządowych finansowanych ze źródeł zagranicznych. Refleksji, że sędziowie zgadzają się z ekspertami, jak widać w redakcji portalu z imperium Tomasza Sakiewicza nie dopuszczają.

Nowelizacja ustawy o KRS została opublikowana 2 stycznia w Dzienniku Ustaw. Wprowadza wybór 15 członków KRS-sędziów na wspólną czteroletnią kadencję przez Sejm – dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie. Każdy klub poselski ma wskazywać nie więcej niż 9 możliwych kandydatów. Izba ma ich wybierać co do zasady większością 3/5 głosów – głosując na ustaloną przez sejmową komisję listę 15 kandydatów, na której musi być co najmniej jeden kandydat wskazany przez każdy klub. W przypadku niemożności wyboru większością 3/5, głosowano by na tę samą listę, ale o wyborze decydowałaby bezwzględna większość głosów.

Według przepisu przejściowego, propozycje kandydatów na członków Rady zgłasza się marszałkowi Sejmu w terminie 21 dni od dnia obwieszczenia w “Monitorze Polskim”. Obwieszczenie ws. rozpoczęcia procedury zgłaszania kandydatów na członków KRS ukazało się 4 stycznia – termin mija zatem już jutro. Podmiotami uprawnionymi do zgłoszenia propozycji kandydatów są grupy 25 sędziów oraz grupy co najmniej dwóch tys. obywateli. Mandat obecnych sędziów-członków KRS trwa do dnia poprzedzającego rozpoczęcie kadencji nowych członków Rady, “nie dłużej jednak niż przez 90 dni” od dnia wejścia nowelizacji w życie.

Jak donosi jednak dzisiejsza “Rzeczpospolita” do wczoraj zgłosiło się zaledwie 4 kandydatów. Podejmowane są też społeczne próby zgłaszania kandydatów. Taki sędzia musi jednak wcześniej zebrać 2 tys. podpisów obywateli. W sprawę zaangażowały się kluby „Gazety Polskiej”, które zbierają podpisy na kandydaturę Teresy Kurcyusz-Furmanik z Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Polsko-Polonijna Gazeta Internetowa zachęca do zbierania głosów na sędziego Mariusza Lewińskiego, sędziego wojskowego. Nieoficjalnie mówi się też o pewnej kandydaturze sędziego z Krakowa. To jednak wciąż kropla w morzu potrzeb, tym bardziej że wszystko wskazuje na to, że pomysłodawcy ustawy w resorcie sprawiedliwości kompletnie nie przewidzieli takiej sytuacji.

– Ustawa nie przewiduje żadnej dodatkowej procedury na wypadek braku chętnych do prac w Radzie – przyznaje „Rzeczpospolitej” Łukasz Piebiak, wiceminister sprawiedliwości. Dodaje od razu: – Jesteśmy pewni, że tacy się znajdą.

Oczywiście, w resorcie sprawiedliwości są pewni, że ostatecznie kandydatów będzie zdecydowanie więcej niż wymagane 15. W ministerstwie podległym Zbigniewowi Ziobrze sędziów pracuje niemal 150 i gdy dostaną polecenie służbowe, to mogą nie mieć wyjścia. Dla PiS to jednak wciąż pozostaje duży problem, bowiem gdyby taki scenariusz się zrealizował, to wybitnie trudno będzie przekonywać, że KRS nie stała się organem administracji rządowej.

Źródło: Rzeczpospolita

fot. flickr/Sejm RP

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie