Polityka i Społeczeństwo

Prowadził śledztwo ws. lotu do Smoleńska. Teraz usłyszał poważne zarzuty

Prokurator, który prowadził cywilne śledztwo ws. organizacji lotu do Smoleńska, usłyszał zarzut niedopełnienia obowiązków. – Taka presja będzie powodować strach przed decyzjami – komentuje jeden z pracowników prokuratury.

Sprawę opisuje „Gazeta Wyborcza”. Prokuratura Okręgowa w Radomiu postawiła prokuratorowi Józefowi Michałowi Gackowi zarzut niedopełnienia obowiązków w cywilnym śledztwie ws. Organizacji lotu do Smoleńska. Czym miał zawinić prokurator? Chodzi o rzekome dwukrotne uchylenie się od podjęcia decyzji w sprawie odpowiedzialności karnej gen. Mariana Janickiego. Janicki to były szef BOR, który wielokrotnie poruszał kwestie chaosu organizacyjnego w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Z tego powodu środowiska PiS nie pałają do niego sympatią.

Prokurator Gacek prowadził śledztwo w sprawie niedopełnienia przed lotem do Smoleńska obowiązków przez urzędników i wojskowych. Nie znalazł dowodów na odpowiedzialność gen. Janickiego. Zawiadomienie na Janickiego złożył potem Antoni Macierewicz. Teraz radomska prokuratura zarzuca Gackowi, że w trakcie swojego śledztwa nie rozpoznał w całości tego zawiadomienia. Ogólnie można stwierdzić, że prok. Gacek nie znalazł nic na nielubianego przez PiS funkcjonariusza, więc trzeba znaleźć coś na niego. Pracownicy prokuratury nie mają wątpliwości, że sprawa ma podłoże polityczne.

Niedopuszczalne jest dyscyplinarne ściganie prokuratora za decyzje, które miał prawo swobodnie podjąć w ramach oceny materiału dowodowego. Nie można dziś kwestionować jego ocen tylko dlatego, że nie podobają się politykom partii rządzącej. Taka presja będzie powodować u prokuratorów strach przed decyzjami – komentuje w rozmowie z „Wyborczą” jeden z prokuratorów.

Sprawa nie jest nowa – już w listopadzie ubiegłego roku prokuratorski sąd dyscyplinarny odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu prok. Gacka. Radomska prokuratura zaskarżyła orzeczenie do Izby Dyscyplinarnej – organu stworzonego przez „dobrą zmianę” – która immunitet uchyliła. Gacek nie pojawił się na rozprawie w ID, gdyż po uchwale trzech izb i wyroku TSUE nie jest ona uznawana za sąd przez nikogo, poza obozem władzy.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie