Protesty polskich środowisk LGBT przeciwko dyskryminacji przez władzę zostały zauważone za granicą. Szkocki parlament przyjął uchwałę krytykującą Polskę za dzialalność wobec demonstrantów LGBT.
Wniosek o przyjęcie uchwały złożył James Dornan, członek Szkockiej Partii Narodowej. Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, żaden z parlamentarzystów nie miał co do niej zastrzeżeń. Uchwała została przyjęta w uproszczonym trybie – do przyjęcia wniosku wystarczy poparcie odpowiedniej ilości parlamentarzystów. Jeżeli to się uda, nie dochodzi do debaty ani głosowania. Pod wnioskiem Dornana podpisało się dwunastu członków szkockiego parlamentu.
– Parlament wyraża zaniepokojenie dotyczące praw człowieka, a szczególnie praw mniejszości LGBT, w świetle wiadomości z 7 sierpnia – tak rozpoczyna się uchwała szkockiego parlamentu. Jest to reakcja na zatrzymania protestujących po aresztowaniu aktywistki Margot, formalnie Michała Sz.
Szkoci „wyrażają solidarność z zatrzymanymi protestującymi” i podkreślają, że byli wśród nich także przypadkowi przechodnie.
– (…) jak rozumiemy, zostali zatrzymani z pogwałceniem praworządności, obejmującym niepodanie prawnej podstawy zatrzymania, odmowę możliwości zadzwonienia do rodziny lub prawników oraz upokarzające i nadmierne środki takie jak przeszukania nago – piszą Szkoci w uchwale.
Parlamentarzyści stwierdzają, że działania policji – użycie siły wobec demonstrujących – „zagraża procesom demokratycznym i uprawomocnia przemoc wymierzoną w tę już stygmatyzowaną grupę”. Szkoci wyrazili solidarność z polska społecznością LGBT w Szkocji i wyrazili nadzieję, że ich kraj „jest miejscem przyjaznym wszystkim, niezależnie od orientacji seksualnej, płci kulturowej, koloru skóry, akcentu lub kraju pochodzenia”.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU