– Tysiąc to nie jest trzydzieści parę tysięcy jak we Włoszech – mówił minister edukacji Przemysław Czarnek.
– Udało się tego modelu lombardzkiego, hiszpańskiego uniknąć – to z kolei słowa ministra Łukasza Szumowskiego.
– Tamci ministrowie zdrowia doprowadzili przez brak odpowiednich działań do hekatomby – niejako wtórował mu Morawiecki.
Realia PiS, a fakty
Dziś widzimy, że model walki z COVID-19, jaki wybrał rząd, jest wadliwy. W ciągu roku pandemii zmarło u nas o ponad 100 tysięcy więcej Polaków niż średnio w kilku ostatnich latach. To nie tylko ofiary COVID-19, ale także inni chorzy. Niedawno nawet sam poseł Tadeusz Cymański przyznawał na antenie RMF FM, że przesunięto w czasie jego operację nowotworu. Takich przypadków może być znacznie więcej, co może podnosić śmiertelność.
Choć materiał TVN był skonstruowany tak, by wzbudzać emocje, należy przyznać, że rząd PiS poniósł klęskę na paru frontach. Dane dot. śmiertelności są wysokie, przedsiębiorcy oberwali po kieszeniach, zaś słupki poparcia dla partii rządzącej spadły.
Gdy zaczynała się pandemia pisaliśmy, że COVID-19 może okazać się grabarzem rządu PiS. Wiele wskazuje na to, że okaże się to prawdą…
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU